Na to spotkanie czeka cały piłkarski Wrocław. Wicemistrz Polski dzisiejszego wieczoru (o 20.45 czasu polskiego) zmierzy się w rewanżowym meczu II rundy eliminacji Ligi Europejskiej ze szkockim Dundee United. Śląsk przystąpi do spotkania ze skromną zaliczką z pierwszego meczu, które zasłużenie wygrał 1-0...
Podopieczni Oresta Lenczyka są w korzystnej sytuacji, gdyż nie stracili u siebie bramki. W ekipie Śląska Wrocław panuje bardzo dobra atmosfera, którą nieco pogorszyła wiadomość o kontuzji najlepszego strzelca Cristiana Diaza. Argentyńczyk niestety w spotkaniu na Tannadice Park nie wystąpi. Szansę na grę od pierwszych minut w barwach "Wojskowych" powinien za to otrzymać pozyskany w letnim okienku transferowym ze Sparty Rotterdam Johan Voskamp. Holender już w pierwszym meczu okazał się prawdziwym "jokerem", strzelając zwycięską bramkę niespełna trzy minuty po tym jak pojawił się na murawie.
Choć faworytem spotkania wydają się być piłkarze Dundee, jest kilka powodów dla których powinniśmy podchodzić do tej konfrontacji z optymizmem. Przede wszystkim nie jest tajemnicą, że polskie drużyny zdecydowanie lepiej czują się w grze z "kontry", niż ataku pozycyjnym, a właśnie do takiej gry zmuszeni będą od samego początku "The Terrors". Kolejnym atutem jest sama osoba Oresta Lenczyka. "Senior" wśród naszych szkoleniowców, jako jeden z nielicznych w Polsce trenerów potrafi znakomicie dostosować taktykę do możliwości i umiejętności przeciwnika. Przypomnijmy sobie wyjazdowe mecze z ubiegłego sezonu Ekstraklasy przeciwko Legii, Wiśle czy Lechowi. Śląsk zdobył w nich pięć punktów, a przecież w/w zespoły prezentują zbliżony lub wyższy poziom niż Dundee.
Śląsk jednak musi uważać by nie dać się zepchnąć zbyt głęboko do defensywy. Już w pierwszym spotkaniu "The Terrors" pokazali, że świetnie jak to mają w zwyczaju wyspiarskie drużyny grają w powietrzu. Nie mniej jednak podopieczni Petera Houstona mają ogromne problemy z rozgrywaniem piłki, a ich taktyka nie uwzględnia niemalże gry ze środkową formacją drużyny. "Wojskowych" straszy się także szkockimi fanami, którzy w komplecie mają stawić się na Tannadice Park, jednak mało kto wspomina, że tego wieczoru Mila i spółka mogą liczyć na doping ponad 2 tys. fanów z Wrocławia, Gdańska i Krakowa. Jedno jest pewne zapowiada się interesujące starcie...
Komentarze
Why couldn't I have the same or similar opinions as you? T^T I hope you also visit my blog and give us a good opinion. casino online
Napisz nowy komentarz