Tym razem piłkarzy Borussi Dortmund będą mieli przyjemność oglądać kibice we Fryburgu.
W sobotnie popołudnie podejmą ich „Breisgau-Brasilianer” na Badenova Stadion.
Sytuacja w rozgrywkach:
Podopieczni Jurgena Kloppa mają na swoim koncie 31 punktów, zaś lider z Monachium o trzy więcej. W pogoni za BVB znajdują się, Schalke (31 pkt.), Gladbach (30 pkt.), Werder (29 pkt.) i Leverkusen (26 pkt.) Piłkarze Robina Dutta marzą o utrzymaniu w szeregach najlepszych ekip Bundesligi, w której okupują ostatnie miejsce z 13 pkt. i stratą 2 „oczek” do zajmującego bezpieczną lokatę Kaiserslautern. Będzie to więc niezwykle ważny mecz.
Forma i sytuacja kadrowa:
W listopadzie Freiburg prezentował się przyzwoicie. Zwycięstwo, porażka i trzy remisy - dodajmy z dość wymagającymi rywalami. Na Badenova Stadion od początku rozgrywek miejscowi zawodzą – co jest zresztą główną przyczyną zajmowanej lokaty. Drużyna, która przed rokiem zaliczyła jeden z lepszych sezonów w Bundeslidze zajmując 9 miejsce wygrała u siebie tylko dwa mecze.Ostatni raz ta sztuka udała im się jednak ponad 2 miesiące temu w spotkaniu z Gladbach (1:0).Nic więc dziwnego, że z Freiburgiem szybko pożegnał się Marcus Sorg, a jego miejsce zajął Robin Dutt. Największym problemem „czerwono – czarnych” jest gra w defensywie. Aż 35 straconych bramek w 16 meczach nie wróży dobrze w dalszej części sezonu. Formy strzeleckiej z minionych rozgrywek nie może odnaleźć Pappiss Demba Cisse, a że Senegalczyk, to główna „armata” Freiburga, cała drużyna prezentuje się bardzo przeciętnie.
Od pewnego czasu Borussia jest w bardzo dobrej dyspozycji. Ubiegły tydzień nie był jednak zbyt udany dla BVB. Zespół Jurgena Kloppa najpierw pożegnał się z pucharami, by w weekend w dość pechowy sposób zremisować na Signal Iduna Park z Kaiserslautern. Kto jednak oglądał te i kilka innych meczy Dortmundu musi przyznać, że na chwilę obecną jest to zespół który gra najlepszą piłkę w Niemczech. W meczu z Freiburgiem goście za sprawą Kagawy, czy Goetze, którzy zdominują linię środkową powinni mieć wiele okazji do strzelenia bramek. Pytanie zasadnicze czy Lewandowski i Barrios będą skuteczniejsi niż w meczu z piłkarzami ze Wzgórza Betzenberg?
Historia spotkań:
Freiburg tylko cztery razy w swojej historii pokonał BVB, osiem spotkań zakończyło się remisem, zaś Borussia Dortmund triumfowała 15 razy. Znacznie gorzej dla gości przedstawia się bilans spotkań na wyjeździe z Freiburgiem, choć i tak jest dodatni. „Żółto – czarni” wygrywali w landzie Baden Witemberg 4 razy, 6 meczy zakończyło się podziałem punktów, a 2 zwycięstwem Freiburga.
Typ i uzasadnienie:
Bundesliga to liga dwóch prędkości. Wyraźnie widać w niej podział na silniejsze i słabsze kluby.
W tym meczu dojdzie do takiej konfrontacji. Freiburg to najsłabsza drużyna w stawce i jeden z głównych pretendentów do spadku. Borussia odpadła z pucharów, może więc skupić się na rozgrywkach ligowych. Freiburg zagra bez dwóch ważnych ogniw: Olivera Bartha i Mensura Mujdzy. Spodziewam się spadków kursów w dół.
Napisz nowy komentarz