Analiza: Czechy - Macedonia.

Mecz o "być albo nie być" na ME piłkarzy ręcznych, które rozgrywane są tego roku w Serbii. Kto będzie musiał pakować bagaże i jechać do domu? Czesi czy Macedończycy?

Sytuacja w rozgrywkach:
Grupa B jest jak dotąd najbardziej wyrównana na tych mistrzostwach. Szwecja – 3 pkt., Czechy i Niemcy po 2 pkt. i Macedonia – 1 pkt. Awans do kolejnej rundy uzyskają trzy najlepsze drużyny.

Forma i sytuacja kadrowa drużyny:
Czesi zagrali dwa zupełnie różne mecze. W starciu z Niemcami znakomicie bronili, wyprowadzając raz po raz groźne kontry. W ataku brylował jeden z najlepszych piłkarzy ręcznych na świecie, gwiazda THW Kiel – Filip Jicha, który skończył mecz z 7 trafieniami na koncie. Rozgrywający „Zebr” mógł liczyć również na pomoc swoich kolegów tj.  Jana Filipa, Pavla Horaka, Davida Juricka i Tomasa Sklenaka. Wszyscy wymienieni zawodnicy rzucili po 3 bramki. Do zwycięstwa przyczynił się także znakomicie spisujący się w bramce Petr Stochl. W spotkaniu ze Szwedami, Czesi popełnili już znacznie więcej strat, gorzej bronili, w efekcie czego przegrali po walce 29:32.

Podobnie jak Czesi także Macedończycy mają w swojej kadrze gwiazdę z najwyższej światowej półki. Dysponujący atomowym rzutem z dystansu Kiril Lazarow (Atletico Madryt) należy do najskuteczniejszych szczypiornistów na tych ME. Lazarov tak jak i Jicha może liczyć na wsparcie Naumche Mojsovski, który ma za sobą znakomity sezon w klubie. Drużynie z Bałkanów brakuje nieco szczęścia na serbskich mistrzostwach. Najpierw remis ze Szwedami, a potem przegrany „wygrany” już mecz z Niemcami. Miejmy nadzieję, że te porażki nie odbiją się negatywnie na dyspozycji Macedończyków w czwartkowym spotkaniu.

Historia spotkań:
Te drużyny nie rywalizowały ze sobą we ostatnich latach.

Typ i uzasadnienie:
Według nas szanse w tym spotkaniu są wyrównane i wynoszą 50/50. Macedończycy nie mają szczęścia na tych Mistrzostwach Europy, ale nie oznacza to, że są bez szans w starciu z Czechami. Potencjał drużyn jest zbliżony w przeciwieństwie do kursów które zaproponowali bukmacherzy. 2.60 na Macedonię. Brzmi zachęcająco...