Tutoriale bukmacherskie - poradnik bukmacherski
Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez mniej doświadczonych typerów jest tzw. myślenie życzeniowe. Co to właściwie jest i w jaki sposób przeszkadza osiągnąć sukces w zakładach bukmacherskich? Odpowiedź na te i wiele innych pytań znajdziecie w dzisiejszym poradniku bukmacherskim.
Droga do sukcesu w zakładach bukmacherskich jest wyjątkowo kręta i wyboista. Istnieje wiele cech charakteru i narzędzi, które będą wam pomocne, jednak czyha na was również mnóstwo niebezpieczeństw i pułapek, które być może nie wykluczą zostania topowym typerem, ale na pewno sprawią, że będzie to znacznie trudniejsze. Jedną z takich przeszkód jest myślenie życzeniowe i to właśnie nim zajmiemy się dzisiaj.
Czym jest myślenie życzeniowe?
Na początek definicja. Myślenie życzeniowe to nic innego, jak sposób rozumowania i podejmowania decyzji w oparciu o wizję optymistycznego scenariusza, zamiast odwoływania się do dowodów i racjonalności. Zbyt skomplikowane? To może tak - osoby cierpiące na myślenie życzeniowe widzą dokładnie to, co chcą zobaczyć.
Jakie błędy bukmacherzy popełniają najczęściej?
W codziennym życiu ta dysfunkcja przybiera zazwyczaj niegroźną postać i nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu (np. osoby cierpiące na nią widzą siebie lub partnera w nieco lepszym świetle, niż ma to miejsce w rzeczywistości). Niestety jej ostrzejsze odmiany prowadzą do groźnej choroby zwanej katatymią, czyli zaburzeniu psychicznemu polegającemu na fałszywej ocenie otaczającego nas świata (np. osoba śmiertelnie chora będzie pewna rychłego wyleczenia, a skazaniec odsiadujący potrójne dożywocie żyje w przekonaniu, że lada dzień wyjdzie na wolność).
Ale dość definicji i formułek (w końcu nie jest to portal dla studentów medycyny). Czy myślenie życzeniowe może przeszkodzić wam w ograniu bukmachera? Może. I to bardziej, niż mogłoby się wam wydawać!
W jaki sposób myślenie życzeniowe przeszkadza odnosić sukcesy w zakładach?
Kluczowymi momentami w procesie obstawiania jest wybór konkretnego zdarzenia, analiza ryzyka i decyzja o postawieniu (lub niepostawieniu) danego zakładu. Doświadczeni typerzy biorą wówczas pod uwagę maksymalnie wiele informacji z różnych źródeł, a do analizy i oceny ryzyka starają się podchodzić z czystym umysłem, tzn. bez żadnych założeń, wniosków i uprzedzeń. Tyle tylko, że większość naszych poradników nie jest skierowana do topowych graczy. Oni wszystko już wiedzą, a przynajmniej tak im się wydaje.
My nasze wskazówki kierujemy raczej do typerów na początku swojej drogi, którzy nie wstydzą przyznać się przed samym sobą, że nie zjedli jeszcze wszystkich rozumów świata, a przed nimi ciągle mnóstwo nauki. Młodsi gracze często popełniają olbrzymi, a jednocześnie szalenie łatwy do wyeliminowania błąd, a mianowicie ulegają właśnie myśleniu życzeniowemu.
Umówmy się. Większość z was/nas jest ogromnymi fanami sportu. Co za tym idzie, jedne drużyny i zawodników lubimy bardziej, a inne mniej. Zgódźcie się z tym lub nie, ale wasze sympatie mają gigantyczny wpływ na wybory dokonywane podczas stawiania kuponu. I wcale nie chodzi o to, że fan Celticu zawsze będzie obstawiał przeciwko Rangersom (choć - o zgrozo - jest to zjawiskiem zupełnie powszechnym).
Jak ograć bukmachera w zakładach na żywo?
Rzecz w tym, że fan Celticu zawsze będzie miał w pamięci najwspanialsze momenty, przepiękne gole i zwycięskie mecze swojej drużyny. Nawet, jeśli jego pupile od wielu tygodni zawodzą, on i tak z uporem maniaka będzie wierzył i, co gorsza, typował ich przełamanie w najbliższej kolejce.
Umysł ludzki jest bowiem narzędziem fenomenalnym, aczkolwiek nie zawsze doskonałym. Zazwyczaj będzie starał się iść na łatwiznę, aby doprowadzić do podjęcia decyzji po jak najmniejszej linii oporu, a jeśli z danym zdarzeniem wiązały się będą wspomnienia negatywne i pozytywne, w większości przypadków na pierwszy plan postara się wypchnąć te drugie.
Jak pozbyć się myślenia życzeniowego?
Problem ten nie dotyczy typerów, którzy zakłady traktują wyłącznie zarobkowo i nie kibicują żadnej drużynie, ani zawodnikowi. Ci mają czystą głowę, a ich decyzje nie są wypaczone przez żaden błąd poznawczy. Co jednak z graczami, którzy od lat na dobre i na złe wspierają swoją drużynę, a przy okazji regularnie obstawiają zakłady u bukmachera?
Aby nie wpaść w szpony myślenia życzeniowego, musicie zrobić jedną, banalnie prostą rzecz - odpuście zupełnie zakłady mające jakikolwiek związek z waszą drużyną lub jej bezpośrednimi rywalami! Trzymając się wcześniejszej narracji, fani Celticu powinni zapomnieć o istnieniu ligi szkockiej i kompletnie pomijać ją przy wyszukiwaniu zakładów value. Oferta bukmacherów jest na tyle szeroka i bogata, że pominięcie jednych, a nawet kilku rozgrywek nie powinno stanowić najmniejszego problemu, a wręcz przeciwnie, będzie się najprawdopodobniej wiązało ze wzrostem skuteczności waszych typów.
Szukaj zaprzeczeń, a nie potwierdzeń!
Sir Alex Ferguson w swojej biografii wspominał, że przyglądając się kandydatom do swojego sztabu, zawsze szukał osób “na nie”. Czy to znaczy, że lubił smutasów? Awanturników negujących wszystko i wszystkich dookoła? Nie!
Słynny Szkot wolał otaczać się asystentami, którzy mieli swoje, często odmienne zdanie i - co być może najważniejsze - nie bali się go głośno wypowiadać. Wieloletni opiekun Czerwonych Diabłów twierdził, że nie widzi najmniejszego sensu i pożytku w opłacaniu ludzi, którzy będą mu w kółko bezkrytycznie przytakiwać. Ostatecznie Ferguson i tak podejmował decyzję samodzielnie, natomiast dzięki otwartym, a nieraz gorącym dyskusjom, poszerzał swoje pole widzenia, co być może pozwoliło mu stać się legendą futbolu.
Podobnie jest z ludzkim mózgiem w momencie podejmowania decyzji (chociażby dotyczącej zawarcia zakładu). Wasz mózg to właśnie Alex Ferguson, któremu leniwi i bojaźliwi asystenci (w tym wypadku myślenie życzeniowe oraz chociażby efekt potwierdzenia) podpowiadają to, co w danym momencie chcesz usłyszeć, a niekoniecznie to, co jest dla ciebie na daną chwilę najkorzystniejsze.
Twój mózg jest zmęczony i nie chce mierzyć się z kolejnym problematycznym zagadnieniem, ale chciałby dostać moment wytchnienia i woli pójść po najmniejszej linii oporu. Zawsze będzie podsuwał ci takie wątpliwości, aby odpowiedź na nie potwierdzała w 100% postawioną wcześniej tezę. Po raz kolejny - jeśli kibicujesz Celticowi to za każdym razem znajdziesz mnóstwo argumentów za tym, że twoi pupile wygrają następny mecz i warto na nich postawić swój zakład. Waszą rolą z kolei jest albo nauczyć się szukać kontrargumentów sprawiających, że przedmeczowa analiza będzie rzetelna lub, o czym wspomnieliśmy wcześniej, zapomnieć o istnieniu całej ligi (w tym akurat wypadku ligi szkockiej). Wybór należy do was!
Komentarze
mersyside kamagra sales kamagra price thailand us pharmacy selling kamagra
buy cheap propecia
compare viagra levitron cialis
gabapentin generic
cialis generic reviews
buy azithromycin or ceftriaxone now
Prednisone
Lasix
Viagra
buy viagra with prescription
buy cialis online without prescription
Cialis
priligy generika dapoxetine 60mg
buy ivermectin 3mg tablets
Propecia
Neurontine
https://prednisonebuyon.com/ - where i can buy prednisone 20mg
Prednisone
https://buyneurontine.com/ - Neurontine
plaquenil weight loss reviews
https://buypriligyhop.com/ - priligy where to buy
http://buyzithromaxinf.com/ - Zithromax
buy azithromycin without prescription
https://buylasixshop.com/ - furosemide to torsemide conversion
http://buytadalafshop.com/ - canadian pharmacy cialis 20mg
http://buypropeciaon.com/ - propecia medication
Stromectol
finpecia 1 mg for sale
http://buysildenshop.com/ - buy female viagra online
Kurczę wydaje mi się że cały sekret obstawiania i wygrywania leży właśnie w głowie. Ja za każdym razem płynąłem kiedy mi szło, to się wściekałem od razu krew gotowałem i szybko było pozamiatane.
Napisz nowy komentarz