Analiza ligi hiszpańskiej - La Liga 2013/2014 Real Czy Barcelona?

Jak co roku w lidze hiszpańskiej o tytuł walczy praktycznie dwa zespoły Real i Bracelona. Dwie potęgi światowego futbolu zostawiają w tyle takie zespoły Athletico Madryt, Valencia czy Malagę.

Trudno przewidywać, że w tym sezonie będzie inaczej. Kryzys w hiszpańskiej piłce jest coraz bardziej widoczny i dotyka przede wszystkim zespoły poza pierwszej dwójki. Podczas gdy Real czy Barcelona kupują praktycznie każdego gracza, którego chcą to inne kluby muszą ostro oszczędzać.

Bukmacherzy na ten sezon przygotowali nam następujące kursy na zwycięstwo ligi. Barcelona (kurs 1,75) trochę niższy kurs niż Real (kurs 2,00) spowodowany zapewne ostatnim sezonem gdzie przewaga na koniec sezonu wyniosła, aż 15 pkt. Trzeci w tabeli Athletico Madryt (kurs 67.00 ) stracił, aż 24 pkt., a czwarty Real Sociedad (kurs 201,00) 34 punkty.  Przewidywania bukmacherów jak najbardziej pokrywają się z naszymi przypuszczeniami. Chyba nie trzeba być lada fachowcem od ligi hiszpańskiej, aby te dwa zespoły stawiać na czele stawki. Pytanie jest inne? Który z zespołów wygra Real czy FC Barcelona?

Nie chcę się narażać fanom Realu, ale moim zdaniem Barcelona powtórzy sukces z poprzedniego sezonu mimo głównej niewiadomej czy współpracy Neymara z Messim oraz moim zdaniem słabej obrony Blaugrany. Real po ubiegłorocznej klęsce (15 pkt to potężna strata punktowa) wcale tak szybko nie musi podnieść mimo zmiany trenera. Wprawdzie Carlo Ancelotti to fachowiec jakich mało (może nie tak medialny jak Mourinho) i pewnie wszystko poukłada, ale czasami do tego trzeba więcej czasu i obawiam, się, że początek może być niemrawy w ich wykonaniu i mogą mogą zaliczyć kilka wpadek.

Dla nas kibiców najlepiej niech walka się toczy do ostatniej kolejki,a najlepiej jak mistrzostwo rozstrzygnie się w Grand Derbi.

Trudno jest nam znaleźć dobry typ do grania. Zamrażać pieniądze na rok dla kursu 1,75 czy 2,00 raczej nie ma sensu przy praktycznie wyrównanych drużynach chyba, ze ktoś jest kibicem jednej z drużyn.