Analiza: Arsenal - Manchester United.

Czy Arsenal zrewanżuje się Manchesterowi United za pamiętną klęskę (2:8) w I rundzie na Old Trafford? Wiele czynników wskazuje na to, że nie...

Sytuacja w rozgrywkach:
Arsenal (11-3-7) z 36 pkt. zajmuje 5 miejsce w tabeli, natomiast Manchester United (15-3-3) jest wiceliderem z saldem 48 „oczek” na koncie.

Forma i sytuacja kadrowa:
Podobnie jak w rywalizacji City z Tottenhamem, także i tutaj uważamy, że głównym czynnikiem decydującym o typie jest wyjazd zawodników na Puchar Narodów Afryki. Od Kanonierów na Czarny Ląd udali się piłkarze sensu stricte ofensywni tj. reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej Gervinho i Marokańczyk Marouane Chamakh. Ograniczenie opcji w ataku zmusiło Arsene Wengera do wypożyczenia Thierry'ego Henry, który dobrze zaaklimatyzował się w meczu Pucharu Anglii z Leeds, w którym to zdobył zwycięską bramkę.

Prezentujący ostatnimi czasy słabszą formę Manchester, a konkretnie jego manager Sir Alex Ferguson jest chyba tym szkoleniowcem, który najbardziej cieszy się z rozpoczęcia Mistrzostw Afryki. Podczas gdy czołowe kluby Premiership straciły ważnych graczy, Szkot ma do dyspozycji cały skład, nie licząc kontuzjowanych Andersona, Younga, Vidicia i Fletchera. Na murawie zobaczymy natomiast raczej Danny Welbecka, który doznał urazu w meczu z Boltonem. Czy "Czerwone Diabły" wykorzystają osłabienia "Kanonierów"?

Historia spotkań:
Ostatnie 8 spotkań tych drużyn przebiegało pod dyktando Manchesteru, który wygrał 6 z nich, po jednym remisując i przegrywając. W tym sezonie na Old Trafford zdeklasował rywala 8:2.

Typ i uzasadnienie:

W związku z rozpoczynającym się PNA sytuacja „The Gunners” staje się bardzo trudna. Do kontuzjowanych Diaby`ego, Wilshere, Sagny, Vermalena i Artety, dołączyli Gervinho i Chamakh. Thiery Henry przy całym szacunku dla tego piłkarza, to nie ta sama klasa co kiedyś. Manchester choć również osłabiony kontuzjami, wydaje się być ponownie faworytem konfrontacji z Arsenalem.