Real Madryt nie wygrał trzeciego kolejnego meczu na Santiago Bernabeu! Mało tego. W meczu V kolejki La Liga Królewscy ulegli u siebie Betisowi Sevilla, mimo że kursy na ich wygraną były śmiesznie niskie, a firmy bukmacherskie zastanawiały się jedynie nad rozmiarami zwycięstwa gospodarzy.
-
Mega sensacja na Santiago Bernabeu!
Kiedy w sierpniu Real z dziecinną łatwością ogrywał Barcelonę i Manchester United wielu twierdziło, że ten sezon będzie po raz kolejny należał do Królewskich. Być może za wcześnie mówić, że tak się nie stanie, jednak minął nieco ponad miesiąc, a drużyna z Madrytu robi wszystko, aby na stałe zagościć w naszej sekcji największych wpadek pewniaków.
Przed tym spotkaniem bukmacherzy nie mieli najmniejszych wątpliwości, komu zostaną przypisane 3 punkty. Kursy w firmie Totolotek na zwycięstwo gospodarzy wynosiły 1.06, podczas gdy za wygraną Betisu bukmacher płacił aż 23.00. Opcja remis do przerwy i wygrana gości w firmie Fortuna warta była aż 60.00, natomiast dokładny wynik 0:1 oddsmakerzy bukmachera forBET wycenili na 74.00! Zabawnie wyglądają również teraz kursy na azjatyckie linie goli. Over 1,5 po kursie 1.02 proponowała Fortuna, podczas gdy za opcję Under 1,5 płaciła aż 14.50. Opcja Over 2,5 w Fortunie warta była zaledwie 1.14!
A co gdyby połączyć 3 poprzednie wpadki Realu na jednym kuponie i stworzyć szalone AKO? Remis z Valencią + remis z Levante + porażka z Betisem daje kurs łączny… 3528!!! Przy wkładzie 100zł wygrana gracza wyniosłaby ponad 350 000zł! Warto grać przeciwko pewniakom.
Komentarze
Widzę że jesteście tu zafiksowani na Real! Pewnie piszą to jakieś gimby w koszulce Barcelony.
Napisz nowy komentarz