Korupcja w futbolu

Wszystkie te, w których jedna z drużyn o coś walczy (o mistrzostwo, miejsce w pucharach lub uniknięcie spadku), a piłkarze drugiej myślami są już dawno na wakacjach. Na porządku dziennym jest wtedy podkładanie się zespołowi będącemu “w potrzebie”, a władze piłkarskie najczęściej rozkładają bezradnie ręce. Bo przecież nikt nikomu nic nie zaproponował, nikt nic nie wziął, chodzi jedynie o drobną “przysługę”. W środowisku piłkarskim znane jest powiedzenie “wy nam teraz, my wam w przyszłym sezonie”. Jakkolwiek to jest obrzydliwe, to tak niestety się dzieje, dlatego wystrzegajmy się takich meczów. Bonus - czytaj więcej.

Podobnie jak spotkań drużyn, których kibice są zaprzyjaźnieni ze sobą. Na całym świecie są kluby, których fani wyraźnie ze sobą sympatyzują. W takich meczach również często dochodzi do oddania punktów bardziej potrzebującej drużynie i wszyscy o tym doskonale wiedzą.

Zdecydowanie ostatnie kolejki. Mecze decydujące o końcowym kształcie tabeli w każdej lidze są obarczone znacznie większym ryzykiem ustawionego meczu, niż te na inauguracje. To w końcowych kolejkach zapadają rozstrzygnięcia, które niejednokrotnie decydują o przyszłości drużyn na długie lata. Spadek z ligi to dla wielu drużyn cios, z którego nie potrafią podnieść się przez wiele sezonów, dlatego kluby chwytają się wszelkich sposobów, by uniknąć degradacji. Niestety, nie zawsze tych zgodnych z regułą fair play. Jak ograć bukmachera? Tajemnica sukcesu najlepszych typerów.

Właściwie we wszystkich. Oczywiście są ligi, w których słyszy się o ustawionych meczach znacznie częściej, niż w pozostałych (kraje bałkańskie, ligi z Europy Wschodniej oraz Azji i Ameryki Południowej), ale to wcale nie znaczy, że wszystkie spotkania chociażby w lidze belgijskiej czy niemieckiej są z całą pewnością “czyste”. Udowodniono przypadki spotkań dotkniętych korupcją nawet podczas Mistrzostw Świata i w Lidze Mistrzów. Zachowując jednak czujność, powinno Wam się udać uniknąć takich meczów.

Pierwsze poziomy rozgrywek to zazwyczaj możni sponsorzy, kilkanaście kamer wokół boiska oraz tysiące kibiców na stadionie i przed telewizorami. W takich warunkach ustawienie meczu nie jest niemożliwe, ale obciążone znacznie większym ryzykiem. Znacznie łatwiejsze zadanie stoi przed nieuczciwymi zawodnikami w niższych ligach. Ile bowiem kamer obserwuje spotkanie 2 ligi? Ilu widzów jest na trybunach w 3 lidze? Każdy “przekręt” będzie tam łatwiejszy do zatuszowania, niż chociażby w angielskiej Premier League, śledzonej co tydzień przez miliony kibiców na całym świecie.