Na co zwrócić uwagę przy obstawianiu Formuły 1

Średnia wygranych przez kierowców, którzy startują z Pole Position wynosi ok. 50%. Ta wiedza obrazuje nam  jak ważna jest pozycja startowa. Jednak jeszcze ważniejsze jest oszacowanie Pole Position na określonym torze. Należy pamiętać, że w zależności od charakterystyki toru szansa procentowa wygranych jest różna. I tak w przypadku Monzy szansa na wygraną z pierwszego miejsca wynosi aż 80%. Ukształtowanie toru w Silverstone jest zupełnie inne, łatwiejsze do wyprzedzania i Pole Position nie odgrywa tak dużej roli, a szansa zwycięstwa w pierwszej pozycji wynosi ok 20%. Na głównym torze Wielkiej Brytanii, zgodnie ze statystykami, większe szczęście mieli kierowcy startujący z 2 pozycji, bo nawet 40% z nich zwyciężało na torze w Silverstone. Jeśli stawiamy na zwycięstwo w poszczególnych Grand Prix musimy dokładnie przestudiować szanse procentowe. Gracze „rekreacyjni” nie skupiają się tak bardzo na tym elemencie, a według  mnie ma istotne znaczenie.

Analiza danych historycznych to bezwzględnie podstawowy element sukcesu!

Jeden z najważniejszych czynników, na którym możemy sporo zyskać. Pogoda w tym sporcie odgrywa kolosalne znaczenie. Warto analizować dane historycznie i sprawdzać dokładnie prognozę na wyścig. Przede wszystkim warto skupić się na tym:

• jak dany zespół radził sobie w określonych warunkach pogodowych (szybka reakcja i dostosowanie się do warunków, podejmowane ryzyko np. z wymianą opon)
• kierowcy z małym stażem mogą mieć zdecydowanie więcej problemów przy złej pogodzie
• każdy kierowca preferuje styl jazdy, który sprawdza się w deszczu lub np. gdy tor jest nagrzany.
• czy jednakowa pogoda będzie utrzymywała się przez dany wyścig, czy np. deszcz spadnie na kilka minut w trakcie wyścigu.

Każdy miłośnik Formuły 1 wie jak ważnym elementem jest ogumienie. Dzięki właściwościom opon Pirelli (lepsze do wyprzedzania) Formuła ma być trochę bardziej nieprzewidywalna, choć ostatnie wyniki do końca tego nie odzwierciedlają. Nigdy nie miałem okazji prowadzić bolida i opieram się tu tylko na opiniach fachowców, ale podobno opony Bridge Stone były bardziej przewidywalne, a co za tym idzie łatwiej było wytypować wynik. Musimy się skupić na kilku elementach: styl jazdy poszczególnych kierowców, strategie zespołów czy wpływ pogody na zachowanie się opon. Bonus - sprawdź.

Każdy tor jest inny dlatego trzeba zrobić porządną analizę przed typowaniem. Jeden jest bardziej kręty, inny z długimi prostymi. Profile zakrętów mają bardzo duże znaczenie, ponieważ lepsi kierowcy umieją to w błyskawiczny sposób wykorzystać. Niebagatelne informacje możemy zdobyć obserwując trening czy kwalifikacje. Zachowanie i przyzwyczajenie kierowców do toru też wpływają na późniejszy sukces lub porażkę.

Z każdych informacji przed wyścigiem musimy wyciągnąć wnioski, choć według mnie, na przełomie kilku sezonów  plotki nie wpływały aż tak bardzo na końcowy wynik, dzięki czemu błędną reakcję graczy można było wykorzystać. Warto śledzić media społecznościowe, niektóre informacje mogą  być bardzo cenne np. dotyczące  rozstania się z dziewczyną. Psychika w tym sporcie odgrywa ogromna rolę.

Dla uatrakcyjnienia wyścigów i zrobienia ich bardziej nieprzewidywalnymi, praktycznie co sezon dochodzi do zmian. A to powrót Pirelli jako dostawcy opon, co miało spowodować atrakcyjność wyścigów czy np. zmiana silników z V-8 o pojemności 2,4 l na V6 turbo o pojemności 1,6. Restrykcyjne limity paliwa, które wpływają na strategię zespołów i tak dalej....  Tego rodzaju zmiany są także szansą dla graczy. Wyciągniecie prawidłowych wniosków stwarza przewagę nad bukmacherem i tym samym zwiększa zyski.

Poradnik bukmacherski - najczęstsze błędy typerów.

• Po dwóch wygranych z rzędu stawiamy na innego kierowcę.
  Wedle statystyk bardzo trudno wygrać 3 Grand Prix z rzędu, dlatego raczej warto się zastanowić nad postawieniem na innego kierowcę.  Dodatkowo po dwóch wygranych zazwyczaj gracze stawiają w dalszym ciągu na tego samego kierowcę przez co kurs na faworyta spada.
   
• Zwycięstwo w całym sezonie
  Moim zdaniem lepiej postawić na „Mistrzostwo” po kilku Grand Prix. Rzadko stawiam już na samym początku ze względu na zbyt dużo niewiadomych. W obstawianiu na ten zakład analizujemy szanse maks. 3-4 kierowców. W tym sporcie praktycznie nie występują  niespodzianki w skali całego sezonu.
   
• Zakłady na konstruktorów
  Praktycznie tylko 2-3 stajnie mają szanse na zwycięstwo. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim  na doświadczenie drugiego kierowcy, co może mieć niebagatelne znaczenie w końcowym rozrachunku. Tak jak w przypadku zakładu na zwycięzcę całego sezonu, także tutaj lepiej stawiać po kilku rozegranych Grand Prix.
   
• Najszybsze okrążenie w kwalifikacjach nie decyduje o najlepszym czasie w wyścigu.
  Często gracze uznają to za pewniak, że kierowca, który miał najszybsze okrążenie w kwalifikacjach, taki sam wynik osiągnie w wyścigu, a to błąd. Statystyki aż tak dużej korelacji nie potwierdzają. Średnio można przyjąć, że ten sam kierowca uzyskuje około 30% najlepszych czasów w kwalifikacjach i wyścigu. Częściej uzyskują najlepszy czas  inni, którzy uznawani są za jednych z faworytów, a nie zaprezentowali się zbyt dobrze w kwalifikacjach. To na nich ciąży presja i muszą jechać bardziej agresywnie.
  Na przykładzie lat 2010-2011 można było zauważyć, że gdy Sebastian Vettel startował w Pole Position to Mark Weber (kierowca z tej samej drużyny) wykręcał najlepszy czas na jedno okrążenie.

Warto więc szukać takich zależności. Analiza, analiza i jeszcze raz analiza...

Jak widzicie, szansę na zarobek mają tylko gracze, którzy w pełni poświecą się analizie i zaangażują się w 100%. W długim okresie wygrywają tylko Ci, którzy bez zbędnych emocji potrafią znaleźć „value” w kursach oferowanych przez bukmacherów.  W  Formule 1 jesteśmy w stanie wyłowić takie zakłady, które są warte gry i w długiej perspektywie przyniosą oczekiwany zysk. Wprawdzie na torze może dochodzić może do wielu nieoczekiwanych sytuacji np. wypadki, nieudany pit stop, usterka bolidu, ale to trzeba wkalkulować.  Należy pamiętać, że na zakłady nie patrzymy krótkowzrocznie (20-50 zawartych zakładów to za mało).