Redaktorzy stacji Canal + określają piątkowe mecze Ekstraklasy mianem "Superpiątku". Bez wątpienia dzisiejsze spotkanie Śląska Wrocław z Lechem Poznań zasługuje na to miano...
Zaczynamy tydzień meczów, które mogą dać nam bardzo wiele – to słowa Oresta Lenczyka wypowiedziane podczas konferencji prasowej w tym tygodnia. Trudno nie zgodzić się z opinią nestora wśród polskich szkoleniowców. Wrocławian czeka w piątek niezwykle ważne spotkanie ligowe ze Śląskiem, a kilka dni później "Wojskowi" zawitają do Brzeska, gdzie w ramach 1/16 Pucharu Polski zmierzą się z miejscowym Okocimskim. Wiadomo już, że Lenczyk w meczu z "Kolejorzem" zagra systemem 4-5-1. Nie wiadomo czy na mecz z Lechem zdąży wykurować się Cristian Omar Diaz, którego występ stoi pod dużym znakiem zapytania.
Lechici po blamażu z Wisłą, w dość przekonywujący sposób pokonali Jagiellonie Białystok. Podopieczni Bakero po raz pierwszy od dłuższego czasu, zwłaszcza w II połowie spotkania pokazali futbol na dobrym poziomie, którego tak brakowało w starciu w aktualnym Mistrzem Polski. Do Wrocławia z drużyną nie pojechali Bandrowski, Djurdjević i Arboleda (wszyscy są kontuzjowani). Hiszpańskiego szkoleniowca zespołu z ul. Bułgarskiej cieszy z pewnością rosnąca z meczu na mecz forma nowego nabytku z okresu transferowego. Mamy tu na myśli Aleksandyra Tonewa, który w meczu z ekipą białostocką pokazał, że zasługuje na szanse gry od pierwszej minuty. W obliczu rewelacyjnej dyspozycji duetu Stlić – Rudnev, nieznacznym faworytem wydają się być poznaniacy, którzy w 3 ostatnich sezonach wygrywali przy Oporowskiej (1:2, 0:3 i 0:2).
Pozostałe mecze 8 kolejki T – Mobile Ekstraklasy:
Podbeskidzie – Lechia;
Śląsk – Lech Poznań;
Górnik – Cracovia;
Zagłębie – ŁKS;
Bełchatów – Legia;
Widzew – Jagiellonia;
Wisła – Ruch Chorzów;
Polonia – Korona Kielce;
Porównaj kursy na spotkania 8 kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
Napisz nowy komentarz