Analiza bukmacherska Rewanżowe mecze II rundy eliminacji Ligi Mistrzów

Poza spotkaniem Wisły ze Skonto we wtorkowe popołudnie dojdzie do kilku innych spotkań w ramach II rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Wiele drużyn, właściwie już w pierwszej rundzie eliminacji zapewniło sobie awans i spokoju mogą udawać się na rewanżową "wycieczkę"...

Taka sytuacja dotyczy m.in Dinama Zagrzeb, Partizana Belgrad czy słoweńskiego Maribora. W kilku przypadkach rewanżowe starcia zapowiadają się jednak niezwykle ciekawie.

Na pierwszy rzut oka takim meczem jest pojedynek Mistrza Białorusi BATE Borysów z irlandzkim Linfield. Zespół prowadzony przez młodego białoruskiego szkoleniowca Wiktora Goncharenkę ma świeżo w pamięci sukcesy sprzed ostatnich lat na europejskich murawach. BATE rywalizowało jak równy z równym przeciwko tak mocnym drużynom Juventusu czy Zenit St. Petersburg. Wydaje się, że po "wpadce" w pierwszym spotkaniu zakończonym dość niespodziewanie remisem 1-1, dominator z ligi białoruskiej odprawi Linfield z bagażem bramek. Czy tak się stanie? Zobaczymy.

Daleka podróż czeka Mistrza Słowacji. Slovan Bratysława, pomimo, że wygrał u siebie z kazachstańskim Tobołem Kostanay, nie może czuć się do końca pewny awansu. Wprawdzie pokaźna dwubramkowa zaliczka z pierwszego starcia daje duży komfort psychiczny podopiecznym czeskiego szkoleniowca Karela Jarolima, jednak tysiące kilometrów do przebycia i bardzo wysoka temperatura mogą dać się mocno we znaki piłkarzom z Bratysławy. Za doskonały przykład można postawić tu zespół Michała Probierza, który nie tak dawno musiał uznać wyższość Irtyszowi Pawłodar.

W pozostałych meczach nie powinno być większych emocji, choć w spotkaniu dwóch przeciętnych drużyn (mamy tu na myśli konfrontację Shamrock Rovers z Florą Tallin każdy wynik jest możliwy). Trudno spodziewać się by szwedzkie Malmoe roztrwoniło przewagę z pierwszego spotkania z HB Torshavn (2-0). W podobnej sytuacji znajduje się potencjalny rywal krakowskiej Wisły – Litex Łowecz, który po wyjazdowym zwycięstwie z Mistrzem Macedonii – Mogrenem Budvą (2-1) powinien u siebie tylko dopełnić formalności. W III rundzie spotkamy też obok wymienionych wcześniej klubów z półwyspu bałkańskiego HJK Helsinki, Ekranas Poniewież czy Victorię Plzen.