Zaledwie dwa lata po pamiętnym finale w Lizbonie ponownie staną naprzeciw siebie odwieczni rywale zza miedzy, Real Madryt i Atletico. Kto tym razem wzniesie ręce w geście triumfu?
Real po raz 11 czy Atletico po raz 1?
Zegar na Estadio da Luz wskazywał 94 minutę, kiedy najpierw Sergio Ramos wyrównał stan meczu, a później w dogrywce Real pogrążył Atletico, zdobywając upragnioną La Decimę, dziesiąty triumf w Pucharze Europy. Zarówno Diego Simeone, jak i jego gracze poprzysięgli wówczas zemstę. W najśmielszych snach nie mogli jednak przypuszczać, że okazja do rewanżu przyjdzie już dwa sezony później. Los znów skojarzył bowiem drużyny ze stolicy Hiszpanii, tym razem w finale edycji 2016.
Nieznacznym faworytem bukmacherów do wygrania Champions League pozostają Królewscy. Ich końcowy triumf (łącznie z dogrywką i rzutami karnymi) wyceniany jest na 1.75, podczas gdy na Atletico bukmacherzy ustalili stawkę na poziomie 2.10. Znacznie lepiej wyglądają kursy gdybyśmy wytypowali zwycięzcę regulaminowego czasu gry, odpowiednio 2.45 i 3.00. Czy naprawdę jednak w graczach Realu należy upatrywać faworytów finału?
Atletico lubi grać z Realem
Finały to spotkania specyficzne, rządzą się swoimi prawami. Presja nieraz pęta nogi największym gwiazdom, innym razem natomiast dodaje sił w chwilach zwątpienia. Za zawodnikami obu drużyn długi sezon, ci najmocniej eksploatowani mają prawo czuć w nogach jego trudy. I choć Atletico ma nieco węższą kadrę i rotacje w składzie nie są na porządku dziennym,to z kilku powodów nie radzimy odbierać szans “Los Colchoneros” na końcowy triumf.
Po pierwsze gracze Simeone potrafią grać przeciwko Realowi. Od finału w Lizbonie obie drużyny spotykały się dziesięciokrotnie i tylko raz Królewscy byli górą, natomiast Atletico zwyciężało w aż pięciu meczach. Pięciokrotnie także bramkarz Atletico zachowywał czyste konto. Dlatego nieco dziwić może fakt, że aż 2.85 wynosi kurs na to, że i tym razem Ronaldo i spółka nie pokonają Jana Oblaka (tylko 18 puszczonych bramek w 37 ligowych meczach). Pomimo tego, że siedem na dziesięć ostatnich spotkań kończyło się under 2.5, to stawka jest tak niska (1.54), że być może warto zastanowić się nad zagraniem over 2.5. Kurs wygląda bowiem naprawdę zachęcająco (2.55), a w przypadku gdy jedna z drużyn zdobędzie bramkę w pierwszej połowie mecz będzie musiał się otworzyć, co stworzy szanse na kolejne gole. Typerzy nieco odważniejsi mogą natomiast postawić niewielka sumę na to, że obie drużyny strzelą w obu połowach (23.00). Przy ofensywnym potencjale Królewskich oraz skuteczności Atletico nie jest to wcale aż tak bardzo nieprawdopodobne.
Po drugie trudno odmówić klasy i jakości drużynie, która aby wystąpić w finale po drodze wyeliminowała (również nie będąc faworytem) Barcelonę i Bayern Monachium, a w lidze praktycznie do samego końca walczyła jak równy z równym z o wiele bogatszymi rywalami. Nie można tego uznać za dzieło przypadku, gdyż styl wypracowany przez Simeone jest może niezbyt widowiskowy, natomiast do bólu skuteczny i powtarzalny. Może warto zatem postawić na dokładny wynik 1-0 dla Atletico po kursie 8.00? Albo założyć, że gracze Realu nie do końca skoncentrowani wejdą w mecz - gol Atletico do 15 minuty po kursie 16.00.
Kolejnym argumentem przemawiającym lekko na korzyść Atletico jest fakt, że tydzień wcześniej od Realu odpadli z walki o mistrzowski tytuł w La Liga. Paradoksalnie może to być dobra wiadomość w kontekście przygotowań do finału, gracze Atletico będą mieli więcej czasu na odpoczynek i zaleczenie wszelkich drobnych urazów. Wszystkie działania w klubie skoncentrują się zapewne na jak najlepszym przygotowaniu do ostatniego meczu w sezonie.
Zidane tchnął nowe życie w Królewskich
Trudno polemizować z faktem, że objęcie posady trenera przez legendę klubu, zdobywcę pamiętnej bramki w Glasgow Zinedine Zidane’a odmieniło Królewskich. Sowicie opłacane gwiazdy źle czuły się pod dowództwem do bólu perfekcyjnego i nieznoszącego sprzeciwu Rafy Beniteza. Zidane uwolnił graczy od taktycznych schematów i dał im to czego oczekiwali - większą swobodę w działaniach ofensywnych. Ronaldo, Bale i Benzema niczego więcej nie potrzebowali.
O ile gra w ataku przy takim potencjale nigdy nie była większym problemem, o tyle nie zawsze różowo wyglądała sytuacja w tyłach. Teraz poza nielicznymi wpadkami Królewscy prezentują się bardzo solidnie w defensywie, duża w tym zasługa niezwykle pewnego Keylora Navasa. Świetnym pomysłem Zizou było ustawienie agresywnego Casemiro tuż przed stoperami. Silny Brazylijczyk odbiera rywalom mnóstwo piłek, po czym szybko podaje do Modrica lub Kroosa, a ci już najlepiej wiedzą jak obsłużyć tercet BBC.
I właśnie mając na uwadze możliwości Realu w grze do przodu wyjątkowo zachęcająco (2.90) wygląda kurs na to, że Królewscy zdobędą min. 2 gole, co nawet przy żelaznej obronie Atletico jest przecież jak najbardziej możliwe. Fani tej drużyny powinni się również uważniej przyjrzeć opcji Real wygrywa/ Ronaldo strzela - kurs 4.20. Bo jeśli nie on to kto?
Powrót Champions League na San Siro
Pomimo, że mediolańskie San Siro lata świetności ma już za sobą to ciągle posiada swój urok i trudno nie cieszyć się z takiego, a a nie innego wyboru UEFA. Obiekt nie należy co prawda do najnowszych i najnowocześniejszych w Europie, a Liga Mistrzów gościła na nim ostatnio w edycji 2012 / 2013. Od tamtej pory oba mediolańskie kluby, które w sumie dziesięciokrotnie zdobywały Puchar Europy, obniżyły znacznie loty. Ciągle jednak mecze rozgrywane na nim mają niepowtarzalny klimat i atmosferę. Tak też zapewne będzie i tym razem.
Komentarze
what pharmacies can you buy zithromax over the counter
finpecia usa
side effects of gabapentin
tadalista vs cialis
gabapentin 600
hydroxychloroquine cost at costco
Stromectol
prednisolone gout
what is furosemide for
Viagra
Priligy
tadalista vs cialis
Propecia
Cialis
gabapentin withdrawal symptoms
https://buyneurontine.com/ - Neurontine
prednisone where to buy without rx
http://prednisonebuyon.com/ - prednisone 20mg dosage
Priligy
http://buypriligyhop.com/ - Priligy
plaquenil class action lawsuit
http://buyplaquenilcv.com/ - Plaquenil
https://buyzithromaxinf.com/ - buy zithromax without prescription
Cialis
Propecia
https://buytadalafshop.com/ - buy cialis non prescription
Jeśli nie wydarzy się żaden nieprawdopodobny scenariusz (np. ręka i karny w 5 minucie, bądź wolny Ronaldo z 40 metrów) to wygra Atletico wg mnie. Drużyna lepiej zbilansowana, ułożona i chyba bardziej głodna sukcesu. Gwiazdki Realu będą uważać na nogi przed Euro a taki Godin czy Juanfran wsadzą głowę wszędzie
2-1 dla Realu a później Portugalia pokonuje Niemców w finale euro i złota piłka dla CR7. Cristiano to to piłkarz wszechczasów a Messi to naszprycowany chemią bobek
Real zmiecie knypków z Atletico z powierzchni ziemi. 4-0 dla Królewskich i hattrick króla Cristiano. HALA MADRID
osasuna niekoniecznie. Atletico się trochę uspokoiło w stosunku do poprzednich sezonów i już nie łapią tylu głupich kartek co w latach ubieglych. Również w Realu gracze dojrzeli, wydaje się że większą szansę na dostanie kartki ma nawet Ramos niż Pepe, o ile zagra. Jeśli sędzia nie postanowi szybko temperować graczy obu drużyn to możemy być świadkami dosyć czystego meczu. Ale równie dobrze obie drużyny mogą zakończyć mecz w 10-tkę. Z zasady nie typuje finałów i meczów o podwyższonej stawce, gdybym jednak musiał to dałbym opcję obie drużyny strzelą BTS
Analiza w sumie przydatna, bardzo zachęcająco wygląda wg mnie typ over 2.5. Atletico powinno strzelić gola a wtedy Real rzuci się na nich jak szalony. Brakuje mi tu jednak linii na under/over liczba kartek. Wydaje mi się że w takim meczu musi byc sporo kartek i taki będzie mój kolejny typ, czerwona jest tutaj bardzo prawdopodobna
Napisz nowy komentarz