W niedzielny wieczór 29 marca o godzinie 20:45 reprezentacja Polski zagra z Irlandią w ramach eliminacji do Euro 2016.
Dla wielu ekspertów będzie to kluczowy bój w kontekście awansu do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Kadra Adama Nawałki ma świetną pozycję wyjściową, bo po 4 meczach zajmuje pierwsze miejsce w grupie D, choć dla bukmacherów lekkim faworytem starcia jest drużyna Irlandii.
Gospodarze niedzielnego meczu także prezentują się całkiem przyzwoicie w eliminacjach, bo w 4 meczach zdobyli 7 punktów, co daje im trzecią pozycję w grupie. Dość powiedzieć, że Irlandczycy zdołali zremisować z Niemcami 1-1. Atut własnego stadionu i fanatycznych kibiców na pewno sprawia, że to za zwycięstwo Irlandii płaci się po mniejszym kursie (2,60).
Polska poza historycznym zwycięstwem nad Niemcami 2-0 dołożyła triumf z Gibraltarem i Gruzją oraz remis ze Szkocją. 10-punktowa zdobycz pozwala zajmować pierwsze miejsce w grupie D, które dodatkowo zostaje potwierdzone w bilansie bramkowym (15-2), najlepszym spośród całej stawki. Fakty są jednak takie, że w ostatnich latach polskiej reprezentacji słabo wiodło się na wyjazdach: remisowała z Mołdawią i przegrywała z Armenią. Być może stąd wysoki kurs na kadrę Nawałki oscylujący w granicach 3,00.
Obie drużyny w tych eliminacjach tracą mało goli: Polska 2, z kolei Irlandia 3. To najskuteczniejsze defensywy spośród wszystkich w grupie D. A biorąc pod uwagę, że ostatnie 2 mecze pomiędzy tymi reprezentacjami kończyły się wynikami 2-0 dla Irlandii i remisem 0-0, można przypuszczać, że tym razem będzie podobnie. Stąd warto rzucić okiem na ofertę bukmacherów na zakład under 2,5 w Expekt po kursie 1,50.
W ataku reprezentacji Polski u boku Lewandowskiego ma zagrać Arkadiusz Milik, który do tej pory strzelał gola w każdym meczu eliminacji. trafienie napastnika Ajaxu można obstawić po wysokim kursie 3,75.
O ile Irlandia w porównaniu do jesiennych meczów nie została osłabiona, o tyle skład kadry Adama Nawałki ulegnie kilku zmianom. Wiadomo, że w bramce nie zagra etatowy bramkarz Wojciech Szczęsny, a także Łukasz Piszczek i Artur Jędrzejczyk. W reprezentacji wciąż brakuje Kuby Błaszczykowskiego, który nie został powołany przez selekcjonera.
Polacy grali już ze Szkocją, która prezentuje bardzo podobny styl do Irlandii. W Warszawie padł remis 2-2, a co ciekawe Irlandia ze Szkocją przegrała 0-1. Mecz jednak meczowi nierówny i trudno wyciągać z niego daleko idące wnioski. Należy pamiętać, że w przypadku wyspiarskich drużyn ważnym aspektem jest atut własnego stadionu i kibiców.
Typerzy najczęściej jako wynik typują remis za który bukmacherzy płacą po kursie 3,00. Eksperci z tego portalu bukmacherskiego typują, że padnie poniżej 2,5 gola w meczu. Ich zdaniem, znając wyspiarski klimat, powinniśmy spodziewać się bardzo fizycznego meczu, gdzie często gra będzie toczyła się na granicy z faulem. Oba zespoły stawiają na szczelną defensywę, więc gramy zakład 8/10 na under 2,5.
Napisz nowy komentarz