Gdzie możemy zarobić najwięcej na meczu Polska - Portugalia?

W ćwierćfinale Euro 2016 Polska zagra z Portugalią. Kursy na to spotkanie wyglądają bardzo zachęcająco. Sprawdźcie, którzy bukmacherzy proponują najlepsze.

Już w czwartkowy wieczór ulice polskich miast po raz kolejny się wyludnią, a najbardziej polskim miastem na te kilka godzin stanie się Marsylia. To tam, na przepięknym, opanowanym zapewne przez biało - czerwoną armię Stade Velodrome Robert Lewandowski i spółka staną naprzeciw dowodzonym przez Cristiano Ronaldo Portugalczykom. Stawką tego boju będzie półfinał i medal ME, a takich meczów Polacy nie rozgrywali od bardzo dawna.

U których bukmacherów zarobimy najwięcej?

Pomimo tego, że to Portugalczycy są faworytami bukmacherów, to coś nam jednak podpowiada, że może być to bardzo przyjemny wieczór dla milionów Polaków. Drużyna Adama Nawałki prezentuje się bardzo solidnie, zarówno pod względem taktycznym, jak i mentalnym. Z kolei Portugalczycy nie pokazali do tej pory niczego wielkiego, nie zachwycili w żadnym meczu i powinni się cieszyć, że wciąż są w grze. Przewaga psychologiczna będzie w tym meczu po stronie Polaków, którzy niczego już nie muszą. To Portugalczycy będą musieli się tłumaczyć z ewentualnej porażki.

Za zwycięstwo Polski w regulaminowym czasie najlepiej zapłacą nam firmy bukmacherskie i będzie to kurs 4.00. Z kolei jeśli się obawiacie, że sprawa awansu rozstrzygnie się w dogrywce lub w rzutach karnych, to być może warto zagrać opcję 1X, za którą najlepiej (1.67) zapłacą. Za awans Polaków, nieważne w jakich okolicznościach bukmacher zapłaci nam za każdą postawioną złotówkę 2.50.

Minimum dwa gole w meczu?

Nie wydaje nam się, żeby był to mecz na 0-0, w którym obie drużyny zaryglują bramkę i będą martwić się głównie o to, by gola nie stracić. Tym bardziej, że strzelona bramka przez któryś z zespołów wymusi na drużynie przeciwnej zaatakowanie bramki rywala większą liczbą graczy. To stworzy szansę na kontry dla jednej lub drugiej drużyny, a jest to chyba najgroźniejsza broń obu zespołów. Dlatego całkiem sensownie naszym zdaniem wygląda kurs na over 1.5 bramki, który proponuje bukmacher (1.62).

Na koniec prawdziwa petarda. Firma bukmacherska na każdy dzień Euro 2016  proponuje promocje, w których podwyższa kursy na niektóre wydarzenia. Tym razem jest to kurs 3.80 na to, że bramkę w regulaminowym czasie gry zdobędzie Robert Lewandowski. Jasne, że jest to opcja lekko ryzykowna, ale kurs jest bardzo przyzwoity, a naszym zdaniem kapitan Polaków musi się wcześniej czy później przełamać. Trudno wyobrazić sobie na to lepszy moment, niż czwartkowy wieczór na Stade Velodrome.