Kto zasili szeregi półfinalistów ME oraz dołączy do reprezentacji Hiszpanii i Macedonii? Zapraszamy na zapowiedź spotkania Rosji z Serbią...
Zacznijmy od "Sbornej", która jest faworytem tego meczu. Niezwykle ceniony na europejskim rynku szkoleniowców koszykarskich David Blatt, wraz ze swoim asystentem Dmitrim Shakulinem zmontował naprawdę solidną machinę. Rosyjska ekipa to drużyna przyszłościowa. Tylko jeden zawodnik w jej kadrze (A. Kirilenko), przekroczył próg 30 lat. Trzon zespołu stanowią gracze, w wieku od 26-29 lat.
Analizując grę reprezentacji "Sbornej" nie sposób nie zauważyć jak doskonale rotuje składem David Blatt. Amerykański szkoleniowiec daje regularnie szansę gry wszystkim zawodnikom. Jedynie Nikita Shabalkin zalicza przysłowiowe ogony. Co ciekawe siła rosyjskiej drużyny rozkłada się w miarę równomiernie. Trener Maccabi Tel Aviv ma bogactwo wyboru zarówno na pozycjach niskich, jak i wysokich. Rewelacyjny turniej rozgrywa duet zawodników prowadzących grę Bykov-Shved. Szczególnie ostatni z wymienionych graczy jest odkryciem litewskiego turnieju.
Zawodnik CSKA Moskwa nie tylko zdobywa ważne punkty, ale dużo widzi na boisko, dzięki czemu z łatwością rozdaje kończące podania graczom wysokim. Warto zwrócić uwagę na bardzo przyzwoitą grę Rosjan na dystansie, gdyż 36% skuteczność jest tego warta. Tu wyróżniają się Fridzon, Monya i Kirilenko. O grze "Sbornej" decydują jednak gracze wysocy. I warto tu zwrócić uwagę na duet Kirilenko (najlepiej punktujący) – Khryapa (najlepiej asystujący). A przecież nich są jeszcze Mozgov i Vorontschevich, którzy dokładają blisko 10 pkt/ mecz.
Serbia zawodzi. "Plavi" dobrze weszli w turniej, ale z każdym kolejnym meczem prezentowali się słabiej na tle coraz mocniejszych rywali. Taka dyspozycja wicemistrzów Europy jest po części wypadkową bardzo słabej formy lidera serbskiej drużyny Milosa Teodosicia. "Mózg" ekipy Dusana Ivkovicia, notuje fatalne wskaźniki zarówno w rzutach z pół jak i dystansu. Niewykluczone, jednak, że dziś Milos się przełamie. Fani reprezentacji Serbii liczą głównie na dobrą grę graczy wysokich Nenada Krsticia i Dusko Savanovicia, którzy są do tej pory czołowymi postaciami tej drużyny.
Naszym faworytem do zwycięstwa są jednak Rosjanie, których gra na tym turnieju wygląda znacznie lepiej niż reprezentacji z płw. bałkańskiego, stąd też typ na Rosję, po 1.84
Porównaj kursy na spotkanie Rosji z Serbią, na ME Koszykarzy na Litwie:
Napisz nowy komentarz