Analiza: Washington Capitals - Dallas Stars

O 1.00 w nocy czasu polskiego w stolicy Stanów Zjednoczonych – Waszyngtonie, dojdzie do niezwykle ciekawie zapowiadającej się konfrontacji pomiędzy Capitals, a Dallas Stars. Na Verizon Center zapowiada się pasjonujące starcie czołowych drużyn na Wschodzie i Zachodzie...

Sytuacja w rozgrywkach:
Zarówno Washington jak i Dallas spisują się bardzo dobrze w pierwszej fazie sezonu 2011/12 NHL. Gospodarze są na chwilę obecną trzecią siłą na Wschodzie z dorobkiem 18 punktów po 12 meczach. Do lidera z Pittsburga tracą zaledwie 3 „oczka”, ale warto zauważyć, że rozegrali też trzy spotkania mniej niż „Pingwiny”. Jeszcze lepiej na Zachodzie radzą sobie hokeiści z Dallas. „Gwiazdy” w 13 meczach ugrały 20 punktów i są liderem nie tylko w swojej dywizji, ale i całej Konferencji.

Forma drużyn:
Waszyngton to bardzo chimeryczny zespół. Capitals rewelacyjnie spisują się przed własną publicznością, gdzie jeszcze nie przegrali. Bilans 6 meczy i 6 zwycięstw (w tym trzy po dogrywce) jest bardzo wymowny. Ostatnie spotkania to jednak chwilowy dołek hokeistów ze stolicy, którzy w starciach z Edmontonem, Vancouver i Islanders musieli uznać wyższość rywali. Dallas to najsolidniej prezentująca się drużyna w całej lidze. Siedem zwycięstw w regulaminowym czasie gry, trzy po dogrywce i tyleż samo porażek. Co ważniejsze Stars równie dobrze prezentują się na wyjazdach jak na własnej tafli (4 zwycięstwa i 2 porażki). Cztery z ostatnich 5 meczy podopieczni Joe Neuwendyka zakończyli zwycięstwami.

Potencjał i sytuacja kadrowa:
Przed sezonem o obu ekipach mówiono, że mogą włączyć się w walkę o Puchar Stanleya. Nic dziwnego, bo w ich kadrze nie brakuje znakomitych graczy jak choćby Owieczkin, Siomin, Backstroem, Green (Washington) czy  Benn, Ericsson czy Ribeiro (Dallas). Obie drużyny prezentują niezwykle ofensywny styl gry. Washington trafiał do siatki rywali już 48 razy w 12 meczach (4 bramki/mecz), a napastnicy „Gwiazd” czynili to 40 razy w 13 grach (3/mecz). Zwłaszcza u siebie Capitals prezentują się wybornie, gdzie strzelają jak na zawołanie.

Historia spotkań:
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to co napiszemy nieco poniżej, a więc typ który popieramy. Trudno wskazać w tym meczu zwycięzcę, ale lepszą opcją może być over 5.5 bramki w meczu. Z poprzednich 10 spotkań, tylko w trzech padło mniej bramek niż sześć. Co ciekawe na tafli w Verizon Center wszystkie mecze zakończyły się wysokimi wynikami: 3:4, 4:3, 1:6, 2:5.

Typ i uzasadnienie:
Obie drużyny należą do najbardziej ofensywnych w całej lidze. Capitals u siebie są najskuteczniejszą drużyną w NHL (oprócz Chicago i Philadelphii, które rozegrały więcej meczów). Zarówno w barwach jednej jak i drugiej ekipy jest wielu bramkostrzelnych graczy. Kolejny argument to statystyki, które jednoznacznie ukierunkowują nas na over 5.5. Jakby tego było mało to ważnym elementem jest również fakt, że Capitals i Stars zagrają właściwie w najmocniejszych składach.