W nocy z wtorku na środę odwiedzimy Rogers Arena w Vancouver, gdzie miejscowe „Orki” podejmą „Nafciarzy” z Edmonton...
Sytuacja w rozgrywkach:Canucks to wicelider Konferencji Wschodniej. „Orki” (29-4-15) tracą tylko 3 punkty do Detroit. Ich środowy rywal, również rywalizuje na Zachodzie, ale ze znacznie mniejszym powodzeniem. Edmonton ma na swoim koncie tylko 40 „oczek” i nie ma już szans na grę w play – off.
Forma drużyn:
Vancouver prezentuje bardzo nierówną formę. „Orki” potrafiły wygrać z San Jose i St. Louis, by potem zupełnie nieoczekiwanie uznać wyższość Anaheim i Los Angeles. Nafciarze ubiegłej nocy pokonali u siebie „Rekiny” po dogrywce, ale to zwycięstwo może ich wiele kosztować w starciu z wypoczętą drużyną Canucks. Edmonton przegrał 5 meczy z rzędu na wyjeździe, a w 4 z nich tracił co najmniej 4 bramki...
Kontuzje, absencje, ruchy kadrowe:
W składzie Vancouver zabraknie trzech defensorów: Ellingtona, Baumgarthnera i Salo, a także centrów Ebbeta i Schneidera. Na uwagę zasługuje zwłaszcza absencja Sami Salo, gdyż urodzony w Turku hokeista należy do czołowych defensorów swojego zespołu, a na jego koncie widnieje 6 trafień i 10 asyst. Osłabienia Canucks to jednak nic w porównaniu z sytuacją kadrową Oilers. Największe z nich to bez wątpienie Ryant Nugent – Hopkins, napastnik który w tych rozgrywkach był obok J.Eberle, R.Smytha i T.Halla filarem zespołu w ofensywie. Duża wyrwa powstała też w linii defensywy, gdyż do Whitneya, dołączył kluczowy element całej defensywnej układanki Tom Gilbert...
Historia spotkań:
Bilans 10 poprzednich starć Vancouver – Edmonton, to 7 zwycięstw Canucks i 3 „Nafciarzy”. W sezonie 2011/12 „Orki” wygrywały dwa razy (5:3 i 3:4), zaś Oilers raz u siebie (3:2).
Typ i uzasadnienie:
Vancouver słabo prezentowało się ostatnio na własnej tafli przegrywając z San Jose, Anaheim i Los Angeles. Jest więc doskonała szansa by odzyskać zaufanie kibiców. „Orki” walczą o 1 miejsce na Zachodzie, natomiast za plecami mają cztery drużyny z podobnym bilansem punktowym. Canucks w tym sezonie już raz rywalizowali z Edmonton i wygrali zdecydowanie 5-3. Liczymy, że w nocy z wtorku na środę będzie podobnie...
Napisz nowy komentarz