W niedzielne popołudnie dojdzie do szlagieru w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. Kilońska Sparkassen – Arena wypełni się po brzegi kibicami miejscowych „Zebr” , które podejmą niezwykle groźnego rywala – Mistrza Danii AG Kopenhaga.
Sytuacja w rozgrywkach:
THW Kiel – AG Kopenhaga to spotkanie na szczycie grupy D, w której rywalizują jeszcze hiszpański Ademar, francuskie Montpellier, węgierski Pick Szeged i serbski Partizan Belgrad.
Niemcy zajmują póki co 2 miejsce z 9 punktami (4-1-1). Ich niedzielny rywal z Danii, przewodzi stawce z dorobkiem 10 pkt. (5-0-1).
Forma i sytuacja kadrowa:
Zarówno Kilonia jak i Kopenhaga należą do potentatów w swoich rodzimych ligach. Mogą więc
w pełni skupić się na rywalizacji w Lidze Mistrzów. „Zebry” przygodę z europejskimi pucharami rozpoczęły fatalnie, od porażki z Montpellier u siebie i wpadce z Ademar Leon w Hiszpanii (28:28). Potem było już tylko lepiej, gdyż podopieczni Alfreda Gislasona wygrali trzy kolejne mecze i przesunęli się z 4 na 2 miejsce w grupie. Ambicje włodarzy klubu z landu Szlezwika – Holsztyna sięgają jednak znacznie wyżej niż zwycięstwa w grupie fazy zasadniczej. Kilonia, 16-krotny Mistrz Niemiec mierzy w zwycięstwo w całych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Trudno jednak mieć inne podejście mając w kadrze takie sławy światowego handballu jak Omeyera, Anderssona, Ahlma, Zeitza, Palmarssona, Narcisse, Kleina czy Filipa Jichę. Wymieniać można by jeszcze długo...
Z drugiej strony mamy również klasowy zespół, który w dużej mierze opiera się na byłych lub obecnych reprezentantach Danii i innych państw skandynawskich. Arnor Atlason, Valour Sigurdsson, Stein Gudjonsen, Steiner Ege, Nicklasa Edberg, Mikka Hansen i rewelacyjny Kasper Hvidt w bramce gwarantują tej drużynie wysoką jakość i możliwość rywalizowania nawet z gigantami europejskiego szczypiorniaka takimi jak Atletico Madryt, Barcelona, THW Kiel czy HSV Hamburg. Duńczycy, jak to oni mają w zwyczaju grają bardzo szybką, kombinacyjną piłkę z błyskawicznym wręcz przejściem z obrony do ataku. Ta zaleta, podobnie jak obecność wielu zawodników dysponujących przysłowiowym „młotkiem w ręce” sprawia, że ciekawą opcją na to spotkanie może być ilość goli w meczu.
Historia spotkań:
Te drużyny jeszcze ze sobą nie rywalizowały w europejskich pucharach.
Typ i uzasadnienie:
Pomimo tego, że w obu ekipach bronią fachowcy najwyższej klasy, satwiamy na under. Siła ataku
i szybkość rozgrywania akcji z obu stron jest porażająca. Skuteczność także. Niemiecka Kilonia zdobyła w 6 meczach 194 gole, co daje średnio 32.3 bramki/mecz. Niewiele gorzej w tych statystykach wypadają szczypiorniści z Kopenhagi, którzy zdobywają 31.3 gola na spotkanie.
Napisz nowy komentarz