W środowym meczu 1/16 Carling Cup na Britannia Stadium w Stoke, "The Potters" podejmą F.C Liverpool.
Sytuacja w rozgrywkach:
Stoke przystąpiło do Carling Cup na etapie 1/32 finału, gdzie spotkało się z Tottenhamem Londyn. Podopieczni Tony`ego Pulisa wygrali tamto spotkanie 1-0. Na tym samym etapie rozgrywek Liverpool pokonał w wyjazdowym meczu Brighton 2-1, po bramkach Bellamy`ego i Kuyta.
Forma drużyn:
Wprawdzie „The Reds” od 4 spotkań są niepokonani, ale ich forma i postawa na boisku daleka jest od ideału. Podopieczni Kenny Dalglisha przeplatają lepsze mecze ze słabszymi. Kontrast ten widać było na przykładzie dwóch ostatnich meczy ze Manchesterem United i Norwich Albion. Stoke od początku sezonu bardzo równa, stabilna forma. Na Britannia Stadium „The Potters” w tym sezonie nie przegrali jeszcze żadnego meczu, a przypomnijmy, że grali już z Chelsea, Liverpoolem i Manchesterem United.
Potencjał i sytuacja kadrowa:
W składzie Stoke zabraknie z pewnością Sidibe i Fullera, natomiast występ Pennanta i Higginbothama stoi pod znakiem zapytania. Liverpool zagra jedynie bez Lucasa Leivy.
Historia spotkań:
Liverpool nie ma ostatnio zbyt dobrych wspomnień z meczów przeciwko Stoke. Cztery kolejne wyjazdy na gorący obiekt w Britannia Stadium nie zakończyły się zdobyciem tej twierdzy przez „The Reds”. Dwa razy padł remis (0-0, 1:1), a dwie kolejne potyczki do zwycięstwa miejscowych (2-0 i 1-0). Ostatnie, ale jakże efektowne zwycięstwo Liverpoolu na tym obiekcie miało miejsce jedenaście lat temu, kiedy to również w ramach Carling Cup Liverpool pokonał Stoke, aż 8–0.
Typ i uzasadnienie:
Stoke to prawdziwa twierdza. Jeszcze do niedawna ich najwierniejsza grupa ultrasów zwana „Naughty Forty” („niegrzeczna czterdziestka”) uznawana była w Anglii za jedną z najniebezpieczniejszych ekip chuligańskich w całym kraju. Obecnie fani „The Potters” to najgłośniejsza grupa na angielskich stadionach. Klimat, który panuje na Britannia Stadium z pewnością utrudnia grę rywalom, podobnie zresztą było w ubiegłym sezonie. Stoke gra bardzo twardy futbol i z pewnością meczu z Liverpoolem u siebie nie odpuści. Goście muszą skoncentrować się na Premier League, gdzie póki co zawodzą. Myślę, że mogą odpuścić pucharowe starcie ze Stoke.
Porównaj kursy bukmacherkie na mecz Carling Cup między Stoke City - Liverpool:
Napisz nowy komentarz