Trudny teren, świetna gra sanoczan i kapitalny doping na Torsanie, z tym wszystkim przyjdzie zmierzyć się GKS Tychy w niedzielnym meczu na szczycie Polskiej Ligi Hokejowej.
Sytuacja w rozgrywkach i forma drużyn:
Mecz lidera z trzecią drużyną ligi zapowiada się pasjonująco. Zapewne bilety na to spotkanie rozejdą się jak przysłowiowe „świeże bułeczki”, bo frekwencja ostatnimi czasy w Sanoku dopisuje. Taka sytuacja jednak dziwić nie może, dlatego, że w tym małym podkarpackim mieście hokej to przecież sport najważniejszy, a do tego dochodzi jeszcze znakomita forma Ciarko, które wygrało 7 kolejnych spotkań i z 50 pkt. zdobytymi w 22 meczach jest wyraźnym liderem ligi. Tyszanie tracą do piątkowego rywala tylko 5 pkt., a zwycięstwo zredukowałoby straty do minimum.
Potencjał i sytuacja kadrowa:
O triumf na sanockim Torsanie może być jednak trudno. Hokeiście Ciarko Sanok przed własną publicznością prezentują się rewelacyjnie. Gospodarze wygrali 10 z 11 meczy, strzelając w nich, aż 77 bramek, co daje niebywałą średnią 7 trafień na mecz! Tylko Cracovia może poszczycić się podobnym rezultatem. Jeżeli jesteśmy już jednak przy krakowskim teamie to warto wspomnieć, że wcale nie tak dawno temu przegrał w Sanoku, aż 11:4! Jacek Płachta – były hokeista niemieckiego Landshut, a obecnie szkoleniowiec Tyszan jest jednak dobrej myśli przed piątkowym starciem, bo jego drużyna to najlepiej spisujący się na wyjazdach zespół w PLH. Jeśli GKS marzy jednak o zwycięstwie musi zatrzymać świetnie współpracujący tercet sanockich napastników Vitka -Vozdeckie – Malasiński, który wraz z sygnalizującym ostatnio wysoką formę Marcinem Koluszem decyduje o sile sanoczan. Zwłaszcza współpraca pierwszej formacji Ciarko (Vitek – Kolusz) układa się ostatnio doskonale. Goalkeepera GKS-u Tychy Sobeckiego czeka więc trudne wyzwanie.
Historia spotkań:
W tym sezonie obie drużyny rywalizowały ze sobą trzy razy. Pierwsze dwa spotkania padły łupem tyskiej ekipy (3-1 w Tychach i 1-2 w Sanoku), z kolei w ostatnim, rozegranym pod koniec października meczu sanoczanie wygrali w Pałacu Zimowym 2-3 po dogrywce.
Typ i uzasadnienie:
Choć GKS Tychy to jedyna drużyna, która w PLH ma dodatni bilans starć z Ciarko Sanok, to podkarpacka ekipa wydaje się być faworytem piątkowej konfrontacji. „Biało -czerwono – niebiescy” są w optymalnej formie. Każde kolejne zwycięstwo buduje atmosferę w drużynie. Wydaje się, że nowe nabytki coraz lepiej rozumieją się z pozostałą częścią zespołu, a trener gospodarzy, Marek Ziętara odpowiednio zmotywuje zespół przed tym ważnym meczem. Jeżeli hokeiści z Podkarpacia wygrają odskoczą ligowej stawce na kilka punktów, co może mieć niebagatelne znacznie w dalszej części sezonu. Wiele wskazuje na to, że tak się stanie...
Komentarze
It's too bad to check your article late. I wonder what it would be if we met a little faster. I want to exchange a little more, but please visit my site baccaratsite and leave a message!!
Napisz nowy komentarz