Obrońcy tytułu, koszykarze Dallas Mavericks, nie odnieśli jeszcze wyjazdowego zwycięstwa w NBA w tym sezonie. Czy sztuka ta uda im się na AT&T Center w San Antonio?
Sytuacja w rozgrywkach:
Rywalizacja na Zachodzie jest niezwykle interesująca. San Antonio (4-2) zajmuje 4 lokatę, natomiast „Kowboje” z Dallas (3-4) póki co znajdują się poza strefą play – off (9 miejsce).
Forma i sytuacja kadrowa:
Greg Popovich właściwie dokonał kosmetycznych zmian w kadrze zespołu. Odeszli gracze drugoplanowi, a w ich miejsce zakontraktowano raczej zamienników, niż koszykarzy, kórzy przebojem mogliby się przebić do pierwszej piątki. Stary sprawdzony skład z kilkoma weteranami (Duncan, Ginobili, Parker) i koszykarzami o których mówi się, że są "melodią przyszłości" jak DeJuan Blair czy James Anderson. Na ławce też jest kilku wartościowych zmienników jak Thiago Splitter, Gary Neal i Matt Boner. To na co warto zwrócić uwagę w występach Spurs to zbiórki. Tylko w jednym meczu z Memphis "Ostrogi" przegrały batalię na desce. Warto zaznaczyć, że w barwach miejscowych zabraknie Manu Ginobilieggo, co będzie bardzo dużą stratą.
Dallas nie wygrało jeszcze na wyjeździe (porażki z Timberwolves i Thunder). Słabsza dyspozycja Mavericks jest pewnym zaskoczeniem, gdyż Rick Carlisle nie ma w żadnych problemów zdrowotnych w zespole. Póki co jedynie Nowitzki i Terry grają na swoim normalnym poziomie. Zawodzą Ci, którzy mieli być największymi wzmocnieniami Lamar Odom i Vince Carter. W słabszej formie jest też rozgrywający Jason Kidd. Wydaje się, że dużym błędem było pozbycie się jego następcy Jose Juana Barea.
Historia spotkań:
Spurs w 5 poprzednich meczach na AT&T 4 razy pokonali Dallas. Wyniki tych spotkań: 101-89, 97:87, 92:89, 94:90 i porażka 94:103.
Typ i uzasadnienie:
Na początku sezonu zdecydowanie lepiej prezentują się "Ostrogi". San Antonio na AT&T Center wygrali wszystkie 3 spotkania z Warriors, Jazz i Clippers. Dallas nadal bez zwycięstwa wyjazdowego, a oprócz triumfu nad Thunders, nie pokonali nikogo wartościowego (Suns, Raptors). Atut własnej hali powinien zadecydować. Spurs wygrali 4 z 5 ostatnich meczy z Dallas na własnym obiekcie. Liczymy, że tym razem będzie podobnie, choć nie zagra Ginobili. Stawka wysoka.
Napisz nowy komentarz