Hokejowa liga szwajcarska, to dla wielu polskich graczy prawdziwa „czarna magia”. Między innymi również z tego powodu postanowiliśmy skreślić parę słów analizy na temat dość ciekawie zapowiadającego się meczu pomiędzy Rapperswil, a Kloten Flyers.
Sytuacja w rozgrywkach:
Sezon w szwajcarskiej NLA już pełni. Większość drużyn rozegrało po 18 spotkań. Gospodarze, a więc zespół Rapperswil z kantonu Sankt Gallen podejmie w sobotę na własnej tafli, „Lotników” z Kloten. Miejscowi póki co w lidze zupełnie sobie nie radzą. „Biało -czerwono – niebiescy” wygrali zaledwie 4 z 18 spotkań i z dorobkiem 13 pkt zajmują ostatnią lokatę w NLA. Kloten Flyers jest na zupełnie innym biegunie, gdyż wraz z Davos dzieli pozycję wicelidera (38 pkt.)
Forma drużyn:
Flyers to jedna z lepiej radzących sobie na wyjazdach ekip. Statystyki nie kłamią Kloten na wyjazdach zdobyli, aż 18 pkt (6 zwycięstw i 5 porażek). Trzy ostatnie mecze to dwa zwycięstwa i zaledwie dwie stracone bramki. W znakomitej dyspozycji jest Wick, który w tych meczach, aż 5 razy trafiał do siatki rywali. Zwycięstwa z Lugano 9-0 i Zurychem 2-0, pokazują, że po kryzysie jaki miał miejsce w tej ekipie nie ma już śladu. Rapperswil u siebie gra chimerycznie. Potrafi wygrać z drużyną z czołówki, by następnie w beznadziejnym stylu przegrać z ligowym średniakiem. Warto zauważyć, że Rapperswil w tym sezonie gościło już i to całkiem niedawno Kloten Flyers i gospodarze tego meczu zbyt dobrze nie wspominają (przegrali 0-3).
Potencjał i sytuacja kadrowa:
O sile ligi szwajcarskiej w dużej mierze decydują gracze z Kanady, którzy nie znaleźli angażu w klubach NHL, bądź woleli grę w Europie zamiast męczyć się za marne pieniądze w niższych ligach amerykańskich. Kloten ma bez wątpienia mocniejszy zespół. Dupont i Westcott to czołowi Kanadyjczycy w NLA, z kolei Santala i Nordgren to przedstawiciele nurtu skandynawskiego. Gwiazdą zespołu jest jednak były zawodnik Ottawy Senators ponad 30-letni Robert Wick, który należy do czołowych strzelców NLA i reprezentacji Szwajcarii. Jeżeli chodzi więc o potencjał kadrowy, to tutaj nie mamy wątpliwości - „+” na korzyść Flyers.
Historia spotkań:
Jeżeli możemy stwierdzić, że w sporcie ktoś komuś nie leży to w tym meczu mamy właśnie taką sytuacją. Rzadko bowiem spotykamy się z sytuacją, że drużyna przegrywa ze swoim rywalem np. 10 kolejnych meczy z rzędu, a w tej sytuacji to właśnie ma miejsce. Od lutego 2010 roku, „Lotnicy” wygrali 10 kolejnych meczu z Rapperswil, co w hokeju na lodzie spotyka się niezwykle rzadko, zważywszy na długość sezonu i wahania formy poszczególnych drużyn.
Typ i uzasadnienie:
Wszystko przemawia na korzyść Kloten Flayers. Rapperswil ma wyraźny kompleks tej drużyny. Personalnie również podopieczni Aldersa Elbrinka wyglądają na znacznie mocniejszych. Widać, że po chwilowym tąpnięciu formy ten zespół z powrotem wraca na właściwie tory. Według nas istnieje duże prawdopodobieństwo, że goście wyjadą z kantonu Sankt Gallen z kompletem punktów.
Porównaj kursy bukmacherskie na mecz Rapperswil - Kloten Flyers:
Komentarze
I'm writing on this topic these days, majorsite, but I have stopped writing because there is no reference material. Then I accidentally found your article. I can refer to a variety of materials, so I think the work I was preparing will work! Thank you for your efforts.
Napisz nowy komentarz