W nocy z poniedziałku na wtorek wybierzemy się do Arizony. US Airways Center w Phoenix będzie Areną starcia pomiędzy miejscowymi Suns, a New Orleans Hornets.
Sytuacja w rozgrywkach:
Dla obu zespołów będzie to inauguracyjne spotkanie w NBA.
Forma i sytuacja kadrowa:
Przedsezonowe spotkania "Słońc" nie wypadły najlepiej. Podopieczni Alvina Gentry dwukrotnie sprawdzili swoją formę w meczach z Denver Nuggets, każde z tych spotkań wyraźnie przegrywając (85:110, 110-127). Włodarze klubu z Arizony, właściwie nie angażowali się na rynku transferowym. Mało tego, zespół opuścili Vince Carter i Aaron Brooks. W klubie pojawiło się ośmiu nowych graczy, ale bez większego doświadczenia w NBA. Drużyna może mieć więc na początku sezonu spore problemy ze zgraniem i zrozumieniem. Ciężar drużyny, podobnie jak w poprzednich sezonach będzie spoczywał na weteranach Stevie Nash`u i Grancie Hillu. Dodatkowo nie w pełni zdrowia jest etatowy center Phoenix – Marcin Gortat, a Robin Lopez, ze względu na swoje warunki fizyczne raczej nie będzie w stanie zatrzymać wysokich koszykarzy Hornets.
W Nowym Orleanie doszło do sporych ruchów kadrowych. Monty Williams stracił wprawdzie jedną z większych gwiazd całej ligi Chrisa Paula, ale strata ta może zostać skutecznie zatuszowana, gdyż na NO Arena trafił Eric Gordon, najlepszy zawodnik LA Clippers w ubiegłym sezonie. Odczuwalna będzie też z pewnością strata Davida Westa, drugiej "strzelby" zespołu z ubiegłego sezonu (18.9 pkt.). Wymieniono także dwóch graczy, którzy wchodzili z ławki Willie Greena i Marcusa Thorntona. Mając w kadrze głodnych gry i sukcesów Arizę, Jarreta, Gordona i dwóch solidnych graczy podkoszowych coach Hornets może jednak bez obaw podchodzić do meczu z Suns. To właśnie na deskach Okafor i Kaman, powinni stłamsić ekipę z Arizony i poprowadzić swój zespół do zwycięstwa. Sparingi w wykonaniu Nowego Orleanu wyglądały obiecująco, gdyż dwukrotnie pokonali oni Memphis Grizzlies 95:80 i 90:97.
Historia spotkań:
Ubiegły sezon przebiegał pod dyktando New Orleans. „Szerszenie” wygrały 3 z 4 meczy z Suns.
Oto ich rezultaty: (102-104, 100-95, 106-100, 109-97).
Typ i uzasadnienie:
Według nas dla Suns nadchodzą „chude lata”. Klub nie został odpowiednio wzmocniony i może mieć spore problemy
z wejściem do fazy play-off. Wydaje się, że „weterani” w ekipie z Arizony nie są w stanie grać przez cały mecz na wysokich obrotach, bo nogi już jakby nie to co dawniej. Słaba ławka rezerwowych, brak wartościowych graczy wysokich i nie najlepsza dyspozycja w pre-season, to wszystko przemawia za typem na „Szerszenie”.
Napisz nowy komentarz