Analiza: Olympique Lyon - Rubin Kazań

Kibice ze Stade Gerland w Lyonie będą dziś świadkami konfrontacji swoich ulubieńców z trzecią siłą ubiegłego sezonu Ligi Rosyjskiej – Rubinem Kazań. Faworytem pierwszego spotkania według bukmacherów internetowych są podopieczni Remiego Garde. Czy słusznie?

Wydaje się, że lata świetności klubu z Lyonu bezpowrotnie minęły, a sen o potędze Olympique prysł jak mydlana bańka. Po odejściu Claude Puela, w klubie pozostał spory bałagan, a  atmosfera w drużynie nie jest najlepsza. O tym, że Lyon stacza się po równi pochyłej oprócz coraz słabszych wyników sportowych, niech świadczy także fakt, że w trwającym obecnie oknie transferowym na transfery wydano zaledwie nieco ponad 2 mln €! Biorąc pod uwagę fakt, że przez ostatnie lata Lyon szastał pieniędzmi na prawo i lewo, wydając ponad 130 mln € na nowych zawodników, ten sezon nie zapowiada się najciekawiej. W składzie „Dzieciaków” nie zobaczymy kilku czołowych zawodników. Największym osłabieniem wydaje się być odejście do bogatej Malagi Jeremyego Toulalana. W zespole nie ma także dwóch innych, ważnych postaci Cesara Delgado i Papy Diakhate. Dodatkowo na starcie rozgrywek OL będzie musiał sobie radzić bez najlepszego piłkarza sezonu 2009/10 w lidze francuskiej Yoanna Gourcuffa, który poddał się operacji. Mecz II kolejki Ligue1 ze słabym Ajaccio pokazał, że podopiecznym Garde, wiele brakuje do optymalnej formy, zwłaszcza, że dopiero rozpoczęli ligowe zmagania.

Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w Rubinie Kazań. Stolica Tatarstanu to obecnie sportowa potęga w Rosji, a kluby hokejowe, piłkarskie, koszykarskie i siatkarskie z tego miasta należą do czołówki najwyższych klas rozgrywkowych w kraju. Właścicielem Rubina jest Aleksandr Gusev – człowiek, którego źródła dochodów nie są do końca znane. Wiadomo natomiast, że „Tatarzy” dysponują potężnym jak na warunki europejskie budżetem, który kształtuje się na poziomie 80 mln €. Nic więc dziwnego, że klub może pozwolić sobie na zatrudnianie tak znanych zawodników jak Obafemi Martinsa, Carlosa Eduardo, Christiana Noboa, Cesara Navasa czy pozyskanego niedawno z Herculesa Alicante paragwajskiego snajpera Nelsona Valdeza.

Za Rubinem przemawia także fakt, że ma już są sobą solidne przetarcie w zwycięskim dwumeczu z Dynamem Kijów, a także jest po 20 ligowych kolejkach rosyjskiej Premier League, gdzie zajmuje obecnie 4 lokatę, z 8 punktami straty do lidera CSKA Moskwa. Czy podopieczni Kurbana Berdyeva sprawią niespodziankę i wyeliminują faworyzowany Olympique Lyon?

Porównaj kursy na mecz Olympique Lyon- Rubin Kazań wystawione przez bukmacherów: