
Na stadionie Georgios Karaiskakisa w Pireusie Olympiakos podejmie w meczu „o być, albo nie być” Arsenal Londyn. Czy gościom wystarczy motywacji do ogrania Greków?
Sytuacja w rozgrywkach:
Arsenal jest pewny awansu do kolejnej rundy rozgrywek i to z pierwszego miejsca. Druga w tabeli grupy F jest Marsylia z 7 pkt, zaś tuż za nią jest Olympiakos (6 pkt.). Teoretycznie szansę na awans ma również Borussia Dortmund (4 pkt.), która musiałaby wygrać jednak co najmniej 4-0 z Marsylią i liczyć na co najmniej remis Arsenalu w Pireusie.
Forma i sytuacja kadrowa:
„Thrilos” dzięki niespodziewanemu zwycięstwu na Stade Velodrome z Marsylią (0:1) stanie przed historyczną szansą awansu z fazy grupowej LM. Olympiakos, który w swojej historii 38 razy sięgał po Mistrzostwo Grecji musi wygrać z Arsenalem i liczyć na to, że Marsylia nie wywiezie kompletu punktów z Dortmundu – co jest bardzo prawdopodobne. Dużym sprzymierzeńcem Olympiakosu może być... Arsene Wenger. Francuski manager „Kanonierów” zapewne nie desygnuje na murawę podstawowego składu, zwłaszcza, że kilku z nich w wypadku otrzymania żółtej kartki zagrożonych jest absencją w następnych meczach. Również Olympiakos przystąpi do tego meczu osłabiony. Kontuzji w sobotę doznał Ariel Ibagaza, a oprócz niego nie zagrają Jean Makouna (kolano), Ljubomir Fejsa (kolano) i David Fustera. Nie pewny jest też występ Francisco Yeste (łydka). Arsenal w sobotę czeka ciężkie starcie na Emirates z Evertonem, więc trudno przypuszczać by we wtorek zagrał w najmocniejszym zestawieniu. Nie wystąpią kontuzjowani Rosicky, Wilshere, Sagna Gibbs i Jenkinson, zaś dołączył do nich także Diaby.
Historia spotkań:
Olympiakos w swojej historii trzy razy rywalizował z Arsenalem. Sezon 2009/2010 to zwycięstwo „Kanonierów” w Londynie 2:0 i triumf „Thrilos” w Pireusie 1:0. W tej edycji LM Arsenal pokonał u siebie Olympiakos 2:1.
Typ i uzasadnienie:
O typie na Olympiakos zadecydowało kilka względów. Przede wszystkim to spotkanie nie ma żadnego znaczenia dla „The Gunners”. Pula 800 tys. € za zwycięstwo w meczu fazy grupowej LM to jedyny argument przemawiający za Arsenalem. Motywacja, ambicja i atut własnego obiektu, a także za pewne fakt, że Arsenal zagra w mocno rezerwowym składzie skłaniają nas jednak do zagrania na Greków, nawet pomimo kilku kontuzji w ich zespole.
Porównaj kursy bukmacherskie na mecz Olympiakos Piraeus - Arsenal Londyn:
Napisz nowy komentarz