W drugim spotkaniu Eurochallange, które proponujemy na dziś zmierzą się białoruskie Mińsk 2006 i niemiecki Telekom Basket Bonn...
Sytuacja w rozgrywkach:
Dla jednych i drugich to spotkanie będzie pierwszym meczem w rozgrywkach EuroChallange – który jest najmniej prestiżowym pucharem klubowym w Europie.
Forma drużyn:
W białoruskiej Premier League Mińsk 2006 radzi sobie znakomicie (3-0). Nie mniej jednak trudno porównywać rozgrywki w tym kraju do Eurochallange, w którym grają naprawdę przyzwoite zespoły. Jedną z takich drużyn jest właśnie ekipa Telekomu Basket Bonn, zajmująca obecnie 2 miejsce w BBL Bundeslidze z bilansem 6-1. Warto również zauważyć, że Mińsk 2006 fatalnie spisuje się w innych rozgrywkach o charakterze międzynarodowym. Mamy tu na myśli Zjednoczoną Ligę VTB, gdzie przegrał dotychczas wszystkie 5 meczy, większość różnicą blisko 20 punktów!
Potencjał i sytuacja kadrowa:
Wydaje się, że czynnikiem, który zadecyduje o losach tej rywalizacji jest szerokość składu. Białorusini rywalizują na trzech frontach i wydaje się, że nie są gotowi personalnie na takie przedsięwzięcie. W ich kadrze nie ma wielkich nazwisk, a o sile zespołu prowadzonego przez Andreja Krivonosa decydują Amerykanie – Justin Hawkins i Julius Hodge oraz wspierający ich dzielnie Białorusini Kudrautsau i Trastsinecki.
Zdecydowanie więcej atutów w swojej kieszeni ma Michael Koch trener ekipy z Bonn. Wprawdzie w kadrze tego zespołu jest zaledwie 11 zawodników, ale postawiono tutaj raczej na kolektyw niż indywidualne umiejętności jednostek. Telekom nie ma koszykarzy z wielkimi nazwiskami, bo najzwyczajniej klubowych włodarzy na takich nie stać. W zespole są za to zawodnicy, którzy byli wyróżniającymi się postaciami w mniejszych europejskich klubach i mają przed sobą ciekawą przyszłość. Klubowi skauci wyłowili z II ligowego Paderborn Chrisa Ensmingera, który z miejsca stał się jednym z najlepszych centrów w niemieckiej BBL, ze średnia prawie 15pkt./mecz. Dzielnie wspiera go Tony Gaffney zawodnik Utah Flash (D- league), który notuje podobne zdobycze punktowe i dokłada prawie 3 bloki na spotkanie. Kolejne ważne postacie to Litwini Veikalas i Serapinas, a także Jared Jordan – mający za sobą całkiem udany sezon w Greckiej A1 (Kolossos).
Historia spotkań:
Te drużyny jeszcze ze sobą nie rywalizowały w europejskich pucharach.
Typ i uzasadnienie:
W tym meczu spotkają się ze sobą drużyny, które zgoła odmiennie prezentują się w tym sezonie. Mińsk gra fatalnie w VTB, której bliżej jest poziomem do Eurochallange niż białoruskiej Premier League. Telekom znakomicie natomiast prezentuje się w BBL, gdzie ustępuje tylko Albie Berlin. Jeżeli przyjrzymy się statystykom niemieckiej ekipy to zauważmy, znakomicie zbilansowany zespół w którym nie ma przypadkowych graczy. Aż 5 z nich zdobywa podwójne zdobycze punktowe, Telekom notuje też bardzo mało strat w spotkaniu w przeciwieństwie do gospodarzy.
W związku z powyższymi argumentami proponujemy typ na Telekom z handicapem -5.5.
Napisz nowy komentarz