Z pewnością fani Benfiki Lisbona po ostatniej zaskakującej porażce z PSG, aż 3:0 zastanawiają się czy tym razem niezwykle ważny mecz w kontekście awansu z grupy będzie zwycięski dla tej drużyny.
Po niedawnym zwycięstwie z drużyną Anderlechtu Bruksela 2:0 u siebie dali podstawy by mieć jakieś nadzieje. Przegraną poniesioną na meczu wyjazdowym należy raczej potraktować jako tzw. wypadek przy pracy a nie stałą tendencję. Wydaje mi się że ów mecz będzie jednostronnym widowiskiem i Olympiakos nastawiony na defensywę nie popisze się. Ostatnie zwycięstwo Greków na wyjeździe z zespołem Anderlechtu ciężko uznać za wynik sprawiedliwy. Początkowe 50 minut meczu to duża przewaga piłkarzy Anderlechtu, którzy co chwile marnowali korzystne sytuacje podbramkowe.
Za to zespół Olympiakosu był zabójczo skuteczny wygrywając z wynikiem 3:0 jednak w strzałach celnych było 7:5 dla drużyny gospodarzy. Pomimo takiego wyniku obrona greckiej drużyny wcale nie była jakaś nadzwyczajna i myślę, że ekipa takiego kalibru jak Benfika raczej to wykorzysta. Wydaje mi się, że można postawić na Benfikę Lisbona po kursie oferowanym zakłady bukmacherskie ok 1,70. Przed meczem spodziewam się spadków do ok. 1,60.
Jak ktoś jest odważny przygotowano kurs z handicapem -1 na poziomie 2,30, co również będzie dobrym wyjściem.
Dodatkową motywacją dla Benfiki będzie fakt, że mecz finałowy w tym sezonie będzie miał miejsce na ich stadionie . Trudno przypuszczać, żeby akurat ten zespół się w dwójce najsilniejszych, jednak piłka nożna jest nie przewidywalna i trudno wykluczyć taką możliwość. Na zwycięstwo Ligi Mistrzów przez ekipę Benfiki bukmacherzy wystawili kurs na poziomie 200 co pokazuje że na finał jest szansa.
Na wyjście z grupy szanse ocenianie są na 1,28 przy 3,50 na Olympiakos co świadczy także o prognozach zakładów bukmacherskich. Moje są podobne.
Napisz nowy komentarz