Warzą się losy I miejsca w grupie B Zjednoczonej Ligi VTB. Kluczowym spotkaniem będzie w niej konfrontacja litewsko – rosyjska w której zmierzą się Lietuvos Wilno i CSKA Moskwa.
Sytuacja w rozgrywkach:
W walce o I miejsce grupy B Ligi VTB liczą się zespoły Petersburga i CSKA (bilans obu 7-1). Czysto matematyczne szanse na zajęcie pierwszej lokaty mają także Wicemistrzowie Litwy, koszykarze Lietuvosu Rytas Wilno (5-3).
Forma i sytuacja kadrowa:
Litwini to jeden z niewielu zespołów w Europie, który nie przegrał w tym sezonie meczu na własnym parkiecie. Pozostają oni niepokonani przepięknej i nowoczesnej Siemens Arena zarówno w europejskich pucharach, lidze VTB jak i rozgrywkach krajowych. Lietuvos to nie chłopcy do bicia pokroju Asseco, Eniseya czy Mińska. Serbski szkoleniowiec klubu z Wilna ma w swojej kadrze kilku klasowych koszykarzy na czele z Valenciunasem, który został wybrany z 5 numerem w tegorocznym drafcie przez Toronto, jednak jeszcze przez sezon ma się ogrywać w Europie. Trzon drużyny stanowią solidni litewscy koszykarze, którzy grają lub ocierają się o kadrę "Lietuvy" – Katelynas, Babrauskas, Jomantas. Wartościowym wzmocnieniem okazał się Seibutis, który trafił do Wilna z tureckiego Olin Edirne. Skład uzupłeniają znani w Europie amerykanie: Tyrese Rice i Lawrance Roberts.
O CSKA rozpisywać się nie ma sensu. Skład dominatora rosyjskiej PBL jest piekielnie mocy. Jeśli ma się w drużynie takich zawodników jak Kirilenkę, Teodosicia czy Krsticia, trudno obawiać się jakiegokolwiek rywala. Niesamowite postępy zrobił także w ostatnim czasie Alexey Shved, który wyrasta powolutku na lidera drużyny. Zespół z Moskwy nie ma problemów kadrowych. W meczu z Mińskiem, rozegranym w poprzednim tygodniu oprócz Gordona i Kirilenki wystąpili wszyscy gracze. Pytanie tylko czy Andrei zostanie w drużynie Mistrza Rosji czy wybierze ofertę z NBA?
Historia spotkań:
W pierwszym meczu tych drużyn CSKA pewnie pokonało rywala 89:75.
Typ i uzasadnienie:
CSKA w tym sezonie wygrywa jak chce, gdzie chce i z kim chce. Lietuvos to klasowa drużyna, o potencjale zbliżonym, a może nawet wyższym niż Mistrz Litwy – Żalgiris Kowno, z którym dwukrotnie i powodzeniem rywalizowało CSKA w Eurolidze. Goście mają więcej klasowych graczy, lepiej regulują tempo gry i w kluczowych momentach potrafią docisnąć rywala twardą obroną. Typ na CSKA nieopłacalny, więc możemy spróbować opcji under 155.5, biorąc pod uwagę słabszą formę Lietuvosu i to, że na wyjazdach CSKA nie zdobywa tak wiele punktów jak u siebie.
Napisz nowy komentarz