SM- Liiga przyśpiesza tempa, zbliżając się wielkimi krokami do fazy play – off. Lider z Kuopio podejmie w 33 serii spotkań jedną ze słabszych drużyn ligi fińskiej – Ilves.
Sytuacja w rozgrywkach:
Kalpa rozegrała już 32 spotkania w których zanotowała 23 zwycięstwa i 9 porażek, co daje drużynie z Kuopio 71 pkt i fotel lidera w SM-liiga. Ilves (33 pkt.) zajmuje 13 miejsce i wyprzedza zaledwie o 1 pkt. SaiPę, która rozegrała o dwa mecze mniej od „Rysiów”.
Forma i sytuacja kadrowa:
Szesnaście meczy, 12 zwycięstw i tylko 4 porażki – to bilans spotkań "żółto – czarnych" na własnym obiekcie. Poza Pelicans i Karpat Oulu żadna z drużyn nie potrafi od dłuższego czasu znaleźć recepty na pokonanie Kalpy w ich hali. Jak to możliwe, że z ligowego outsidera klub w przeciągu kilku lat stał się czołowym zespołem SM-Liigi? Przełomowy był sezon 2004/05, kiedy to Kalpa awansowała z Mestis do najwyższej klasy rozgrywkowej. W jej barwach występowali wtedy Sami Kapanen i Kimmo Timonen – reprezentanci Finlandii, którzy na czas trwania lockoutu w NHL przenieśli się do Kuopio i zwietrzyli szansę na biznes. Wkrótce potem Kapanen stał się większościowym udziałowcem Kalpy, zaś Timonen posiada 5% klubowych akcji. Dyrektorem klubu jest brat Sammiego, Kimmo Kapanen. Kalpa to przede wszystkim połączenie skutecznej gry w ofensywie z dobrą defensywą. Zespół z Kuopio często po przejęciu krążka potrafi wyprowadzić zabójcze kontry, ale równie dobrze za sprawą "trzech muszkieterów" Kuuparinena, Kiiskinena i Salminena radzi sobie w ataku pozycyjnym (zwłaszcza w power play).
Co dobrego można powiedzieć o "Rysiach". Chyba tylko tyle, że klub ten ligowy byt w SM-liiga zawdzięcza znakomitej pracy z młodzieżą, co już zresztą w jednej z naszej analiz podkreślaliśmy. Goście od tamtego czasu wydostali się z ligowego dna, ale o utrzymanie będzie niezwykle trudno, ze względu na szalenie trudny kalendarz spotkań. Dla hokeistów z Tampere, którzy są jednym z bardziej utytułowanych klubów w Finlandii (16 razy zdobywali Mistrzostwo) spadek z najwyższej klasy rozgrywkowej mógłby oznaczać kres istnienia. Nic więc dziwnego, że Heikki Malkia robi wszystko by utrzymać klub na najwyższym szczeblu rozgrywek. O ile "Rysie" poprawiły grę w obronie, o tyle skuteczność ich napastników nadal pozostawia wiele do życzenia. Dość wspomnieć, że najlepszym z nich jest Toni Rajala z zaledwie... 9 bramkami na koncie.
Historia spotkań:
Kalpa ma znakomity bilans spotkań z Ilves na przestrzeni ostatnich 2 lat. Każde, z 10 poprzednich spotkań wygrała drużyna z Kuopio, a w meczach tych kibice nie obserwowali zbyt wielu goli. W 2011 roku mecze Kalpa – Ilves kończyły się wynikami: 2:1, 3:1, 1:0 i 4:1.
Typ i uzasadnienie:
Rzadko w hokeju mamy do czynienia z sytuacją, by jeden klub wygrał 10 kolejnych spotkań z rywalem. W przypadku spotkań Kalpy z Ilves, napastnicy obu drużyn nie grzeszyli skutecznością. Kursy na to spotkanie nie są zbyt zachęcające, dlatego nie zalecamy zbyt wysokich stawek.
Napisz nowy komentarz