Derby Londynu pomiędzy Fulham, a Arsenalem to jedno z ciekawiej zapowiadających się starć w 20 kolejce angielskiej Premier League.
Sytuacja w rozgrywkach:
Poniedziałkowe spotkanie będzie dla londyńskich klubów meczem o dużym ciężarze gatunkowym. Fulham nadal znajduje się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej (14 miejsce, 20 pkt.), z kolei „The Gunners” dzieli już tylko 3 punkty różnicy od zajmującego najniższy stopień podium Tottenhamu. Lokata, na której aktualnie są „Koguty” premiuje ten zespół do gry w Lidze Mistrzów.
Forma i sytuacja kadrowa:
Fulham i Arsenal przed poniedziałkowym meczem mają tylko jeden dzień odpoczynku. Nie przypadkiem wielu trenerów i ekspertów związanych z angielską piłką uważa, że okres przed świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem jest kluczowym etapem w Premier League. Drużyny w tym czasie rozegrały po trzy mecze, a więc grają co trzy dni. Gospodarze w poniedziałkowym meczu zagrają bez kontuzjowanych Bobby'ego Zamory, Andy'ego Johnsona, Simona Daviesa, Zdenka Grygery i Marka Schwarzera co będzie z pewnością dużą stratą dla miejscowych. Podobne problemy ma Arsene Wenger, który nie może nadal skorzystać z Gibbsa, Jenkinsona, Diaby, Sagny i Wilkshere. „Kanonierzy” w ostatnich meczach prezentowali się naprawdę słabo na co głównie złożyła się słaba skuteczność i postawa Theo Walcotta.
Historia spotkań:
Fulham i Arsenal zmierzą się po raz 46 w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bilans dotychczasowych spotkań jest bardzo korzystny dla Kanonierów, którzy triumfowali 30 razy, przy zaledwie 6 triumfach Fulham.
Typ i uzasadnienie:
Jedni i drudzy potrzebują punktów. Fulham nadal poważnie zagrożone jest spadkiem, zaś Arsenal traci zaledwie 3 punkty do Tottenhamu i nadal ma duże szanse na zajęcia miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów. "Kanonierzy" tylko raz w ostatnich 3 sezonach wygrali na Craven Cottage. Co gorsze ich forma, a zwłaszcza skuteczność pod bramką rywali we wcześniejszych meczach nie była zbyt dobra. Problem Arsene Wengera, oprócz kilku urazów, to także fatalna dyspozycja Theo Walcotta, który w meczu z QPR był najsłabszym piłkarzem na murawie. Według nas jest spora szansa, że Kanonierzy stracą punkty w meczu z Fulham. Darmowe typy - Fulham z podpórką (Fulham nie przegra).
Napisz nowy komentarz