Spore zaskoczenie w Australii. Wbrew wszystkim sondażom rządząca koalicja ponownie wygrała wybory i będzie nadal sprawować władzę. Włosy z głowy rwą sobie natomiast bukmacherzy, których straty liczone są w milionach.
Praktycznie każdy sondaż przeprowadzony po 2016 roku dawał pewny triumf będącej w opozycji Australijskiej Partii Pracy. Tymczasem to obecnie rządząca koalicja konserwatywna zdobyła najwięcej głosów, a prawdopodobnie najbardziej z takiego obrotu rzeczy cieszą się typerzy bukmacherscy, gdyż kursy na jej zwycięstwo wynosiły w pewnym momencie nawet 7.50.
Tamtejsi bukmacherzy liżą zatem rany, a jeden z najbardziej popularnych operatorów już wypłacił wygrane wynoszące równowartość ponad 3,5 milionów dolarów amerykańskich!
Napisz nowy komentarz