Poznajcie Kosmo365, jednego z najlepszych polskich typerów bukmacherskich ostatniej dekady (z oczywistych przyczyn zmieniliśmy jego nick). Tylko u nas opowiada o tym, jak wyglądała jego droga do sukcesu. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z nim.
W trzech pierwszych częściach wywiadu, które możecie przeczytać tutaj, tutaj i tutaj nasz bohater opowiedział m.in. o początkach swojej przygody z zakładami bukmacherskimi, o błędach, które popełniał będąc niedoświadczonym graczem oraz o tym, jaka taktyka przynosi według niego najlepsze profity. Przed Wami czwarta, ostatnia, część wywiadu.
- Skończyliśmy na tym, że jesteś tu gdzie jesteś dzięki ciężkiej pracy. No właśnie. Z tego co wiem cały czas jesteś aktywny zawodowo, pracujesz w branży, która nie ma nic wspólnego z zakładami. Jak zatem znaleźć czas, na analizę kolejnych meczów? Czy doszedłeś do takiego etapu, że odpalasz flashscore’a i od razu widzisz kilka pewnych opcji zakładu?
- Hahahahaha, tak dobrze to nie ma. Faktycznie, jeśli chcesz regularnie wygrywać na zakładach, to musisz poświęcić temu nieco czasu, jednak bez przesady. Dla chcącego nic trudnego. W moim przypadku jest to o tyle łatwiejsze, że cały czas sprawia mi to olbrzymią frajdę. Aspekt finansowy to jedno, natomiast ja do tej pory lubię ten dreszczyk emocji, kiedy zakład układa się po Twojej myśli.
Komentarze
Na papierze zawsze fajnie to wygląda. Niestety nie każdy jest stworzony do wygrywania. Ja byłem sporo do przodu jednego miesiąca, cały czas sobie powtarzałem, że teraz gram delikatnie żeby tego nie wtopić i co? poszło w tydzień. Człowiek czuje się zapewny i jest coraz mniej czujny. To leży w psychice i ciężko się powstrzymać. Każdy chce być milionerem w kilku dni. :(
Napisz nowy komentarz